Dylematy Zidane'a
Przed Realem Madryt jeden z najważniejszych meczów tej jesieni, bo dostaniemy odpowiedź na to, czy "Królewscy" wywalczą awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Plany Zinedine'a Zidane'a sięgają jednak jeszcze dalej, bo Francuz już teraz ma sporą zagwozdkę w swojej głowie dotyczący kształtu drużyny na kolejne sezony. Zamęt w umyśle "Zizou" spowodowała wczorajsza wypowiedź Mino Raioli. Słynny agent piłkarski zapowiedział, że nieuchronnie zbliża się koniec Paula Pogby w Manchesterze United i w najbliższych miesiącach ma dojść do zmiany klubu. Szkoleniowiec Realu Madryt jest ogromnym fanem talentu swojego rodaka, ale plany transferowe zakładały przyjście innego środkowego pomocnika z Francji - Eduardo Camavingi.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Kokietowanie Realu Madryt ze strony Paula Pogby trwa od wielu miesięcy bądź już nawet lat, bo człowiek zaczął tracić rachubę. Kolejne plotki łączące Pogbę ze stolicą Hiszpanii nabrały rozpędu za sprawą Mino Raioli, który ponownie zburzył całą harmonię w świecie czyli na dobrą sprawę zrobił to, w czym jest zwyczajnie najlepszy i staje się pod tym względem niedoścignionym wzorem. Warto jednak przypomnieć o tym, że i sam zawodnik w październiku bieżącego roku wykonał znaczący krok w stronę Realu Madryt. Paul Pogba przyznał się do czegoś, co na dobrą sprawę nie jest zbyt wielką tajemnicą - wielu piłkarzy marzy o tym, aby kiedyś występować w Realu Madryt i Pogba należy do tego grona. A skoro superagent podpalił lont pod przyszłością Pogby poprzez głośne mówienie o tym, jak jego klient jest bardzo nieszczęśliwy w obecnym klubie, to środowisko dziennikarskie najpewniej będzie miało pożywkę przez cały okres zimowego okienka transferowego oraz w trakcie lata, gdy zazwyczaj dokonuje się największych transferów.
Skoro już mowa o dziennikarzach, to z okazji do pisania o Paulu Pogbie skorzystali pracownicy madryckiego dziennika sportowego - "AS-a". W dzisiejszym wydaniu swojej gazety dość jasno dali do zrozumienia, że zamieszanie powstałe wokół Paula Pogby cieszy Zinedine'a Zidane'a. Wydawało się, że kolejnym piłkarzem szykowanym do gry w środka pola będzie Eduardo Camavinga, który jest największym diamentem wyszkolonym przez Stade Rennes. Obecnie wyższe notowania ma mieć piłkarz Manchesteru United, który w barwach "Czerwonych Diabłów" wygląda jak piąte koło u wozu. Przewagą Pogby nad Camavingą jest to, że jest w pełni ukształtowanym piłkarzem, który nadal ma wiele do zaoferowania. Prawdą jest to, że powoli dobijające jest to, że w Madrycie powstaje piłkarskie przedszkole skupione na zatrudnianiu młodych piłkarzy z ogromnym potencjałem, ale transfer Paula Pogby również wiąże się z ogromnym ryzykiem. Przede wszystkim mistrz świata z reprezentacją Francji jest piłkarzem ze statusem "do odbudowania", a wymagania stawiane Realowi Madryt mogą skutkować tym, że Paul Pogba będzie musiał błyskawicznie pokazać pełnię swoich umiejętności i każdy słabszy występ uruchomi dyskusję nad sensem zatrudnienia francuskiego piłkarza. Oprócz tego bardziej niż pewne jest to, że Paul Pogba w trakcie ewentualnych negocjacji w sprawie kontraktu indywidualnego zażąda sowitego wynagrodzenia. Obecnie Paul Pogba, jako piłkarz Manchesteru United, może liczyć na zarobki na poziomie 15 milionów € i jeżeli oczekiwałby podobnej sumy pieniędzy w Madrycie, to z automatu wskoczyłby na czele listy piłkarzy Realu Madryt z najlepszymi zarobkami, obok Garetha Bale'a oraz Sergio Ramosa.
Istnieje również pewien scenariusz, który na pierwszy rzut oka wygląda jak z kategorii science-fiction i brzmi nierealnie, to jednak są pewne szansę na jego realizację. Czynnikiem łączącym Paula Pogby z Eduardo Camavingą jest to, że kontrakty obu Francuzów dobiegają końca latem w 2022 roku i żaden z nich nie przejawia chęci przedłużenia obecnych umów. Na tym może w teorii skorzystać Real Madryt, który przez ostatnich kilka okienek nie wydawał fortuny na nowych zawodników i dość jednogłośnie zapowiada się, że lato 2021 roku będzie okresem poważnych inwestycji w kadrę zespołu. W tym momencie suma wartości za obu pomocników wynosi 130 milionów €, ale po zakończeniu sezonu cena na pewno spadnie, bo Pogba oraz Camavinga zgodnie będą wchodzić w ostatni rok kontraktu i tym samym może pojawić się okazja do transferów za relatywnie niskie pieniądze. A nie da się ukryć, że zakup środkowych pomocników wyrasta na priorytetowe ruchy na rynku transferowym. W końcu podstawowy duet środkowych pomocników - Toni Kroos oraz Luka Modrić - przekroczyła już trzydziesty rok życia, a taki Pogba jest prawie o dziesięć lat młodszy od zdobywcy Złotej Piłki za rok 2018. Niemniej jednak raczej niewielu podziela entuzjazm Zinedine'a Zidane'a wobec Paula Pogby, skoro Francuz od momentu powrotu na Old Trafford ani na moment nie zbliżył się do oczekiwanej roli lidera drugiej linii "Czerwonych Diabłów" i częściej wspominamy nowe fryzury aniżeli dobre występy w koszulce United.
Who do you prefer?
— Madrid Zone (@theMadridZone) December 8, 2020
W "Marce" obficie o planie Raioli, czyli duecie Zidane & Pogba w Realu Madryt. Najgorszy możliwy obecnie kierunek do wzmocnień. Pozycja Pogby z Federico Valverde to właśnie jedna z nielicznych, która jest bardzo dobrze zabezpieczona na przyszłość. Myślę, że lepiej niż z Francuzem
— Dawid Król (@DawidKrol_I) December 8, 2020