Grudniowe odrodzenie – Real wciąż niepokonany
LaLiga
16-12-2020

Grudniowe odrodzenie – Real wciąż niepokonany

-
0
0
+
Udostępnij

Za drużyną Realu Madryt dwa miesiące pełne sprzeczności – pod koniec października podopieczni Zinedine’a Zidane’a pokonali Barcelonę w Klasyku, by przez cały listopad dopisać na swoje konto zaledwie jeden punkt po remisie z Villarrealem. To był moment, gdy wielu uznawało nadchodzący grudzień za prawdziwą próbę charakteru dla francuskiego szkoleniowca i jego drużyny. Za „Królewskimi” trzy mecze ligowe w tym miesiącu i każdy kończył się w taki sam sposób – rywale byli odprawiani z kwitkiem. Dzisiejszego wieczora było tak samo, bo Real Madryt odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu po pokonaniu Athletiku Club 3:1.


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


Real Madryt: T. Courtois – D. Carvajal, R. Varane, S. Ramos, F. Mendy – L. Modrić, F. Valverde (64' Isco), T. Kroos – L. Vázquez (75' Rodrygo), K. Benzema, Vinícius Jr. (63' M. Asensio)

Athletic Club: U. Simón - A. Capa (80' I. Lekue), Yeray, I. Martínez, Y. Berchiche - O. de Marcos (80' I. Muniain), D. García, U. Vencedor (67' M. Vesga), R. García, A. Berenguer (59' I. Córdoba) - I. Williams (67' A. Villalibre)

Przyjęło się myślenie, że naturą Zinedine’a Zidane’a w karierze trenerskiej jest rotowanie wyjściowym składem Realu. Dzisiaj jednak Francuz postanowił wszystkich zaskoczyć i wprowadzić nowych piłkarzy tylko tam, gdzie sytuacja tego wymagała. Jedyna zmiana w jedenastce to obecność Fede Valverde, który zastępował zawieszonego za kartki Casemiro. Przedstawiona postawa może świadczyć o tym, z jakim poważaniem „Zizou” podchodził do dzisiejszego rywala. Fakty są takie, że Athletic Club na razie ma zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, ale jakiekolwiek lekceważenie klubu z Bilbao byłoby kardynalnym błędem. Co prawda ostatnie zwycięstwo Basków miało miejsce już prawie 6 lat temu, ale to wcale nie oznacza, że „Królewscy” z łatwością zgarniali komplet punktów. 

Wśród piłkarzy Athletiku pojawił się jeden człowiek, który chciał ewidentnie popsuć wieczór swoim kolegom z drużyny. Tym kimś był Raul Garcia, który w głupi sposób osłabił swoją drużynę. Doświadczony pomocnik jest jednoznacznie kojarzony jako krewki człowiek i arbitrzy zaczynają być wrażliwi na jego punkcie. 34-latek nic sobie jednak z tego nie robi, bo wciąż stawia sobie za punkt honoru polowanie na nogi rywali. Nie inaczej było dzisiaj, ale arbiter spotkania postawił twarde warunki i wyrzucił byłego piłkarza Atletico jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa meczu. Warto jednak zauważyć, że dla Raula Garcii było to pierwsze wykluczenie od prawie dekady. Jakie przełożenie na mecz miało całe zamieszanie z Raulem Garcią w roli głównej? Przede wszystkim takie, że Real Madryt przejął na siebie ciężar posiadania piłki, z którego jednak nic nie wynikało. Obie drużyny miały na tyle spore problemy ze stworzeniem zagrożenia w polu karnym, że pierwszy celny strzał ujrzeliśmy dopiero w końcówce pierwszej połowy. Jak już jednak je ujrzeliśmy, to byliśmy świadkami bramki dla Realu Madryt. Defensywa Athletiku była tak skupiona na jednym sektorze boiska, że pozostawili nieobstawionego Toniego Kroosa na wprost bramki. Dobrym przeglądem pola popisał się Vinícius Júnior, bo skrzydłowy postanowił wycofać piłkę do Niemca stojącego przed polem karnym. Środkowy pomocnik nie zastanawiał się zbyt długo, tylko od razu uderzył i tym samym wyprowadził gospodarzy na prowadzenie tuż przed zejściem do szatni, na przerwę. 

Drużynę Athletiku należy scharakteryzować w ten sposób, że ich mocną stroną są niezwykle ofensywnie nastawieni boczni obrońcy. Piłkarze Realu Madryt jednak nie odrobili pracy domowej i totalnie nie przejęli się tym, że Ander Capa zmierza w kierunku bramki Thibaut Courtois. Zlekceważenie obecności Capy była niezwykle kosztowna w skutkach, bo prawy obrońca przeszedł całe boisko i pokonał belgijskiego bramkarza Realu Madryt, chociaż potrzebował do tego dobitki po pierwszym strzale, który jeszcze zdołał sparować Courtois. Najbardziej za tą akcję jest obwiniany Vinícius Júnior, bo to właśnie Brazylijczyk jedynie pozorował to, że wejdzie w pojedynek z Anderem Capą i postara się odebrać mu piłkę. Skrzydłowy po kilku minutach starał się odkupić swoje winy i nawet zdobył bramkę, aczkolwiek odgwizdano spalonego przy tej akcji. Zinedine Zidane nie wykazał się zbyt dużą cierpliwością do swojego podopiecznego, bo po upływie dziesięciu minut Vinícius Júnior zszedł z boiska i został zastąpiony przez Marco Asensio. Z perspektywy czasu okazało się, że wprowadzenie Hiszpana było strzałem w dziesiątkę. To właśnie Asensio zdecydował się na szybkie rozegranie rzutu rożnego, bo do gry palił się Dani Carvajal. To właśnie prawy obrońca zdecydował się na wrzutkę, a w polu karnym Karim Benzema znalazł lukę pomiędzy dwoma defensorami i pokonał Unaia Simóna strzałem głową.

Francuski napastnik ponownie dał o sobie znać w doliczonym czasie gry, gdy wynik meczu wciąż był na styku. Tuż przed akcją Benzemy Mikel Vesga stanął twarzą w twarz z Thibaut Courtois i tylko sami zainteresowani wiedzą, jak piłkarz Athletiku nie doprowadził do wyrównania. Skoro jednak nie dopiął swego, to zawodnicy Realu Madryt przeprowadzili taki kontratak, że Karimowi Benzemie pozostało jedynie dopełnić formalności i zapewnić swojej drużynie kolejnego kompletu punktów. Wraz z końcowym gwizdkiem sędziego należy przyznać, że grudniowy maraton z meczami co trzy dni na razie przebiega nad wyraz dobrze. Dotychczas zdarzyła się jedynie wpadka z Szachtarem Donieck, która jednak nie wpłynęła na brak awansu Realu do fazy pucharowej, a zaczyna być coraz lepiej w samej lidze hiszpańskiej, pomimo początkowych turbulencji. "Królewscy" rozegrali na razie trzynaście kolejek i zrównali się punktami z dwoma przodującymi zespołami - Realem Sociedad oraz Atlético Madryt. 

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Mbappe NIE TRAFIA rzutu karnego z Bilbao! [VIDEO]
-
+11
+11
+
Udostępnij
Video
04-12-2024

Mbappe NIE TRAFIA rzutu karnego z Bilbao! [VIDEO]

Berenguer STRZELA GOLA Realowi Madryt! 1-0 [VIDEO]
-
+16
+16
+
Udostępnij
Video
04-12-2024

Berenguer STRZELA GOLA Realowi Madryt! 1-0 [VIDEO]

Matty Cash STRZELA GOLA na 3-0 z Brentford! [VIDEO]
-
+41
+41
+
Udostępnij
Video
04-12-2024

Matty Cash STRZELA GOLA na 3-0 z Brentford! [VIDEO]

De Bruyne STRZELA GOLA na 2-0 z Nottingham! [VIDEO]
-
+27
+27
+
Udostępnij
Video
04-12-2024

De Bruyne STRZELA GOLA na 2-0 z Nottingham! [VIDEO]

SKANDALICZNE zachowanie piłkarza Herthy Berlin! [VIDEO]
-
+20
+20
+
Udostępnij
Video
04-12-2024

SKANDALICZNE zachowanie piłkarza Herthy Berlin! [VIDEO]

GWIAZDA Al-Nassr ODCHODZI z klubu i... WRACA DO EUROPY!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
04-12-2024

GWIAZDA Al-Nassr ODCHODZI z klubu i... WRACA DO EUROPY!

HIT! Bayer WYCENIŁ Floriana Wirtza na... O.o
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
04-12-2024

HIT! Bayer WYCENIŁ Floriana Wirtza na... O.o

Tak Hansi Flick PODSUMOWAŁ listopad w wykonaniu Barcelony xD
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
04-12-2024

Tak Hansi Flick PODSUMOWAŁ listopad w wykonaniu Barcelony xD

Tak wyglądał SEZON 08/09 w wykonaniu Tomasza Hajto :D
-
+46
+46
+
Udostępnij
Grafiki
04-12-2024

Tak wyglądał SEZON 08/09 w wykonaniu Tomasza Hajto :D