Isco na temat Barcelony
Isco z okazji konferencji prasowej dotyczącej przedłużenia umowy do 2022 roku, wypowiedział się na temat propozycji gdy w Barcelonie. Zaznaczył. że gdyby się taka pojawiła, z miejsca by ją odrzucił.
Hiszpan na konferencji prasowej powiedział takie słowa:
Barcelona się do mnie odezwała, jednak ja nie chciałem ich słuchać. Chciałem triumfować w Madrycie, w ekipie która na mnie postawiła. Nigdy nie chciałem grać w Barcelonie.
Doprawdy? Więc przytoczmy doniesienia medialne z lipca bieżącego roku. Wówczas Isco zagroził, że jeśli klub sprowadzi Hazarda z Chelsea, ten przejdzie do Barcelony. Do transferu jednak nie doszło i hiszpański zawodnik został w klubie z Madrytu. Jednak zaciekawił nas jeden cytat z dzisiejszej konferencji prasowej.
Wszyscy chcą grać w Realu Madryt i naprawdę mam szczęście, że mogę robić to z najlepszymi piłkarzami na świecie.
Tymczasem prezentujemy Wam wypowiedź piłkarza z 2009 roku, kiedy wówczas bronił barw Valencii. W chwili tego wywiadu miał 17 lat.
Od małego nie byłem za Realem Madryt, powiedziałbym nawet, że jestem trochę antimadridistą, mimo iż nie wiadomo, jak potoczy się moja przyszłość, ale ten zespół nigdy mi się nie podobał. Wydaje mi się, że to arogancki klub, tak jak jego piłkarze. Bez pokory nigdzie nie zajdziesz.
Czyżby Isco miał krótką pamięć? Bardzo możliwe. Jednak dla Realu jest obecnie bez cenny, więc można wybaczyć mu pewne słowa, które wypowiedział, kiedy był jeszcze młody. Zawodnik dołączył do klubu cztery lata temu, rozgrywając 197 meczów, strzelając 34 bramki oraz zaliczając 48 asyst. Najnowsza umowa zawodnika wiąże się również z podwyższeniem klauzuli odstępnego. Teraz wynosi ona aż 700 milionów euro, więc teoretycznie żaden klub nie jest w stanie wykupić zawodnika z zespołu "Królewskich". Barcelono ucz się. Wkrótce ktoś uruchomi klauzulę Sergio Roberto lub Samuela Umtitiego, które wynoszą odpowiednio 40 oraz 60 milionów euro. Dziś każda potęga transferowa może wydać takie pieniądze pstryknięciem palca. Dla porównania. Andre Gomes, którego odejścia pragnie chyba cała Katalonia, ma klauzulę odstępnego wynoszącą 100 milionów euro.