Wiemy, gdzie chce odejść Isco
Choć Isco to zawodnik o niebagatelnych umiejętnościach, w Realu nie jest darzony zbyt dużym zaufaniem. Pełni jedynie rolę zmiennika, zawodnika okazjonalnie kogoś zastępującego, co oczywiście gryzie się z jego ambicjami. Właśnie dlatego Hiszpan otwarcie zakomunikował, że chce odejść, ale Zinedine Zidane nie zgodził się na puszczenie go zimą, bo w sumie zawsze może się przydać, a sytuacja kadrowa bardzo kolorowa nie jest.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wobec tego Isco w styczniu nigdzie się nie ruszy, ale w trakcie letniego okienka transferowego już tak. Nawet wiemy gdzie. "AS" podaje bowiem, że pomocnik odrzucił zagraniczne oferty i zdecydował się na Sevillę. W Andaluzji z kolei są bardziej niż zadowoleni, bo nie dość, że zorganizują sobie dobrego piłkarza, to jeszcze nic za niego nie zapłacą. Hiszpanowi kończy się bowiem umowa w tym sezonie i po rozgrywkach będzie wolnym agentem.
— Infinite Madrid (@InfiniteMadrid) December 29, 2020
To ciekawy wybór, bo to klub, w którym Isco śmiało może grać pierwsze skrzypce i pewnie na to też liczy. Hiszpan ma papiery, by występować w zespołach z nieco wyższej półki, ale widocznie obawia się, że może powtórzyć się sytuacja z Madrytu, gdzie konkurencja trochę go przygniecie. Woli więc zejść szczebelek niżej, by spełniać się piłkarsko, co czyni go w zasadzie takim hiszpańskim Wilfiredem Zahą.