Jaki rok, taka gra - Barca traci punkty z Eibarem
Pozostało nieco ponad 48 godzin do zakończenia obecnego roku i wiele osób ucieszy się z takiego obrotu spraw. Wśród nich bez wątpienia powinni znaleźć się ludzie związani z Barceloną, bo za nimi wyjątkowo trudny rok - na boisku, jak i poza nim. Zanim jednak podopieczni Ronalda Koemana przystąpią do nocy sylwestrowej, to musieli skupić się na ostatnim rywalu w roku 2020. Na Camp Nou zameldował się Eibar, które jest zamieszane w walkę o utrzymanie. Po dzisiejszym meczu sytuacja ulegnie drobnej poprawie, bo goście zremisowali z Barceloną 1:1.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
FC Barcelona: M. A. ter Stegen – R. Araújo, Ó. Mingueza, C. Lenglet (82' S. Busquets) – S. Dest (46' O. Dembélé), F. de Jong, M. Pjanić (66' P. Coutinho), J. Firpo – Pedri (89' R. Puig), A. Griezmann (66' F. Trincão), M. Braithwaite
SD Eibar: M. Dmitrović – A. Pozo, E. Burgos (73' P. Oliveira), P. Bigas, R. Soares – D. Kądzior (81' Recio), S. Álvarez, P. Diop (90+3' S. Cubero), E. Expósito, T. Inui – Kike García (73' Y. Mutō)
Zanim usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego, w oczy rzucały się dwie rzeczy - zabrakło Leo Messiego w kadrze meczowej oraz nieoczekiwaną szansę otrzymał Damian Kądzior. Argentyńczyk otrzymał kilka dodatkowych dni przerwy i dopiero dzisiaj wrócił do Barcelony po przerwie świątecznej, którą Messi spędzał w ojczyźnie. Z polskiej perspektywy cieszyło to, że w podstawowym składzie Eibaru dość niespodziewanie pojawił się reprezentant naszego kraju - Damian Kądzior. Były piłkarz Górnika Zabrze zniknął z naszych radarów, bo poprzedni występ Polaka w lidze hiszpańskiej został odnotowany wiele miesięcy temu, a dokładnie to w końcówce października. Pewnym światełkiem nadziei był jednak niedawny mecz Pucharu Króla, gdzie Kądzior rozegrał całe spotkanie. Jak widać José Luis Mendilibar - trener Eibaru - przypomniał sobie o naszym rodaku przy okazji różnych problemów innych skrzydłowych Eibaru.
🚨IMAGEN #JUGONES🚨
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) December 29, 2020
🛬MESSI ya está en BARCELONA. El argentino regresa a España tras pasar unos días en Rosario.
¡Nos vemos a las 12 en #ElChiringuitoDeMega! pic.twitter.com/w76goHe0IY
Przeciekawy przypadek. Damian Kądzior dotychczas maksymalnie 45 minut w meczu, a teraz od początku na Barcelonę. Powiem tak: rozmawialiśmy dziś trochę i sam musi być zdziwiony XI. Duży impuls. Barça w 3-5-2, a Eibar z wysokim, niewygodnym pressingiem. To trzeba oglądać. https://t.co/XL3Io30wh2
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) December 29, 2020
Damian Kądzior wychodzi na Camp Nou. Na koniec roku jest oczekiwana szansa. Damian wyleczył grypę, wrócił do treningów i korzysta z nieobecności Bryana. Teraz albo nigdy.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) December 29, 2020
Dmitrovic – Pozo, Burgos, Bigas, Rafa Soares – Kadzior, Sergio, Diop, Edu Expósito, Inui – Kike García.
Zanim jednak zdążyliśmy ujrzeć Polaka w akcji, to przed fenomenalną szansą na zdobycie bramki stanęła drużyna Barcelony. W trakcie zamieszania powstałego po stałym fragmencie gry, Ronald Araújo próbował uderzyć na bramkę. Urugwajski stoper został jednak zahaczony przez jednego z piłkarzy Eibaru i sędzia spotkania, po konsultacji z VAR-em, podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki Dmitrovicia podszedł Martin Braithwaite i razem z przybyciem nowego roku, można spodziewać się tego, że Duńczyk już nigdy nie będzie desygnowany do wykonywania rzutu karnego. Napastnik uderzył tak niecelne, że bramkarz Eibaru nie musiał nawet interweniować. Trzeba jednak docenić Braithwaite'a za chęci i za polowanie na swojego gola w pierwszej połowie. Reprezentant Danii nawet zdołał wpisać się na listę strzelców, bo wykorzystał płaską wrzutkę Juniora Firpo, ale tym razem problemem był spalony. To tyle, jeśli chodzi o starania Barcelony, bo do akcji wkroczyli goście z Kraju Basków. Bardzo zaskakujące było to, że pierwsze skrzypce grał Damian Kądzior, który ewidentnie chciał wykorzystać otrzymaną szansę. Polak był głównym wykonawcą wszystkich stałych fragmentów gry swojej drużyny i to właśnie Kądzior oddał pierwszy, groźny strzał na bramkę "Dumy Katalonii".
Braithwaite #BAREIB pic.twitter.com/lUPK55l1YP
— Andrzej Cała (@andrzejcala) December 29, 2020
Martin Braithwaite trochę się nam jednak oddala od złotej piłki...
— Michał Gajdek (@michalgajdek) December 29, 2020
Missed penalty ✅
— Goal (@goal) December 29, 2020
Disallowed goal ✅
Not Martin Braithwaite's night so far 😬 pic.twitter.com/fO9FaF3qF6
Po pierwszej, niemrawej połowie Ronald Koeman postanowił zareagować na dyspozycję swojej drużyny i po przerwie wpuścił na boisko Ousmane'a Dembélé, który przez jakiś czas rozruszał ofensywę swojej drużyny. Przede wszystkim piłkarze Barcelony prezentowali większą ochotę na oddawanie strzałów na bramkę Marko Dmitrovicia, ale Serb już od dłuższego czasu jest najjaśniejszą postacią Eibaru i nie miał żadnych kłopotów z pewnym interweniowaniem przy akcjach ofensywnych przeciwników. Najbliższej zdobycia bramki dla Barçy był wspomniany Dembélé, ale Francuz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Po kilku minutach Kike García pokazał bardziej utytułowanym rywalom, jak należy wykańczać takie okazje. Kapitan gości wykorzystał niepewność Araújo, który stracił piłkę w okolicach koła środkowego boiska. Strata była niezwykle kosztowna, bo García skorzystał z prezentu, stanął twarzą w twarz z ter Stegenem i wyprowadził gości na prowadzenie. Stracona bramka rozjuszyła Barcelonę, bo wyrównanie nastąpiło zaledwie dziesięć minut później. Bardzo aktywny w dniu dzisiejszym był Junior Firpo, który przypieczętował dobry mecz, swoją asystą przy bramce Dembélé. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że podanie wahadłowego nie dotrze do nikogo, ale na drugim skrzydle akcje zamykał dzisiejszy rezerwowy i to on dał sygnał do kolejnych ataków. Powtarzające się kłopoty z nieskutecznością Barcelony oraz nieprzeciekająca defensywa ze strony Eibaru skutkowała tym, że "Blaugrana" kończy rok w fatalnym stylu, bo wszyscy liczyli na komplet punktów w starciu z jedną z najsłabszych drużyn w całej stawce ligowej. Remis oraz podział punktów zadowoli jedynie gości z Eibaru, bo oni każdy punkt po meczu z gigantem LaLiga przyjmują z pocałowaniem ręki.
Wielki Eibar Jose Luisa Mendilibara.
— Kuba (@ElessharRM) December 29, 2020
Kike has now scored against both Barcelona and Real Madrid in the same season. #EIBRMA #BAREIB https://t.co/BwX94VDK6j pic.twitter.com/Ud6xjVoVpk
— M•A•J (@Ultra_Suristic) December 29, 2020
Zbyt długo Barça musiała dziś grać na zasadach Eibaru. A występ Kądziora pozytywny. Każda jego wrzutka ma stempel wysokiej jakości. #LaZabawa
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) December 29, 2020
Moi drodzy, jeśli macie w planach obstawianie remisów lub przegranych Barcelony, przyjmuje przelewy w zależności od przychodu jaki chcecie osiągnąć.
— Kęd® (@ked_90) December 29, 2020
Zawsze jak obstawiam wygraną Barçy - kuklesy tracą punkty.
Tylko poważne propozycje na priv.