San Sebastián nie zaśnie – Real Sociedad wygrywa derby Baskonii
Wielu z Was prowadzi już przygotowania do nocy sylwestrowej, ale niektórzy mieli inne pomysły na spędzenie tego dnia. Na ostatni dzień roku 2020 liga hiszpańska zaplanowała ostatnie mecze 16. kolejki, a wśród tych spotkań był mecz, który wyrastał na hit bieżącej serii gier. Piłkarze Athletiku Club oraz Realu Sociedad zmierzyli się w prestiżowym meczu – derbach Baskonii. Już teraz świętowanie mogą rozpocząć piłkarze oraz sympatycy Realu Sociedad, bo to właśnie drużyna z San Sebastián okazała się lepsza, po zwycięstwie 1:0.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Athletic Club: Unai Simón - A. Capa, U. Nuñez, I. Martínez, Y. Berchiche - U. Vencedor (56' O. Sancet), M. Vesga, I. Williams (56' J. Morcillo), I. Muniain, Á. Berenguer (56' U. López, 73' R. Garcia) - A. Villalibre (85' K. Kodro)
Real Sociedad: Á. Remiro - A. Gorosabel (68' M. Merquelanz), I. Zubeldia, R. Le Normand, N. Monreal - Portu (74' A. Barrenetxea), A. Guevara (46' M. Zubimendi), M. Merino, M. Oyarzabal (68' M. Sagnan) - J. Guridi, A. Isak (85' W. José)
Obie drużyny w tym sezonie łączy bardzo dużo i nie mam na myśli wyłącznie jednego regionu Hiszpanii, ale zbliżone wyniki osiągane w LaLiga. Zarówno Athletic, jak i Real Sociedad w ostatnim czasie mają ogromne problemy z wygrywaniem meczów – w tym miesiącu tylko ekipa z Bilbao świętowała zwycięstwo po pokonaniu czerwonej latarni LaLiga czyli Hueski. Problemy, rewelacyjnego dotychczas, Realu wynikały z ogromnym problemów zdrowotnych liderów drużyny. W kadrze na dzisiejszy mecz zabrakło m.in.: Asiera Illaramendiego, Adnana Januzaja czy Davida Silvy. A faktem jest właściwie to, że praktycznie każdy zespół odczuwałby brak tak kluczowych piłkarzy, jak wymienione trio. Na dobrą sprawę trzej piłkarze stanowią o szkielecie drugiej linii RSSS.
Goodbye, 2️⃣0️⃣2️⃣0️⃣... 👋 @Athletic_en 🆚 @RealSociedadEN #KickOut2020 with the Basque Derby from 2pm CET! 🔥⚔️ #LaLigaSantander #AthleticRealSociedad pic.twitter.com/vrxAtGYQ0N
— LaLiga English (@LaLigaEN) December 31, 2020
Trener gości – Imanol Alguacil – mógł jednak się cieszyć z tego, że do odpowiedniej dyspozycji wrócił Mikel Oyarzabal, który przez cały grudzień odpoczywał z powodu urazu mięśniowego. Kapitan drużyny wiedział jednak, kiedy należy wrócić do drużyny, bo to dzięki niemu padła pierwsza bramka dla Realu Sociedad. Powrót najcenniejszego piłkarza Realu Sociedad został szybko dostrzeżony, bo gol dla gości padł już w piątej minucie meczu. Bardzo ważny okazał się być przechwyt w wykonaniu Andoniego Gorosabela. To pozwoliło uruchomić kontratak, który świetnie przeprowadził Mikela Merino, bo to właśnie ten środkowy pomocnik uruchomił Oyarzabala. Sam Oyarzabal szybko odegrał do Portu i właśnie były piłkarz Girony wpisał się na listę strzelców.
5 - Real Sociedad's Mikel Oyarzabal has been involved in five goals in his last six LaLiga games against Athletic (four goals and one assist). Protagonist. pic.twitter.com/MoxKky5fhg
— OptaJose (@OptaJose) December 31, 2020
W drugiej połowie gospodarze z Bilbao starali się odgryźć się swoim odwiecznym rywalom, ale Real Sociedad umiejętnie się bronił i nie pozwalał na zbyt wiele piłkarzom Athletiku. Ofensywa z Bilbao prezentowała się na tyle mizernie, że przez cały mecz nie byli w stanie uderzyć celnie na bramkę Alexa Remiro. Największym rozczarowaniem była postawa Iñakiego Williamsa, bo to przecież na tym piłkarzu głównie spoczywa odpowiedzialność za zdobywanie bramek, ale Williams był totalnie niewidoczny i umiejętnie schowany przez defensywę Realu Sociedad. Za to bramkarz "Lwów z Bilbao" - Unai Simón - miał niezwykle pracowite popołudnie. Goście byli bardzo bliscy podwyższenia prowadzenia, ale strzał Alexandra Isaka obił obramowanie bramki. Szwed świetnie uderzył z rzutu wolnego, ale piłka trafiła zaledwie w poprzeczkę.
To jednak schodzi na dalszy plan, bo po końcowym gwizdku piłkarze Realu Sociedad mogą już myśleć o kieliszku szampana po dobrze wykonanej robocie. "Txuri-urdinak" udowodnili, że za nimi niezwykle udany rok i zasłużenie kończą go na podium, tuż za plecami wielkiej dwójki z Madrytu - Atlético oraz Realu. Natomiast gospodarze będą w minorowych nastrojach w trakcie dzisiejszego wieczora, ale w szczególności jeden zawodnik zapewne będzie miał podły humor. Raúl García - 34-letni pomocnik Athletiku - wszedł na boisko jako rezerwowy w dzisiejszym meczu i tym samym zaliczył pięćsetny występ w lidze hiszpańskiej. Jest to spore osiągnięcie, bo García zbliża się do czołowej dziesiątki piłkarzy z największą liczbą występów w lidze. Sam zainteresowany raczej delikatnie uśmiechnie się na samą myśl i jednocześnie będzie chciał o tym meczu zapomnieć jak najszybciej.
Jugadores con más partidos en Primera:
— Pedro Martin (@pedritonumeros) December 31, 2020
622 Zubizarreta
565 Joaquín
550 Raúl
543 Eusebio
542 Buyo
523 Sanchis
510 Casillas
506 Sergio Ramos
505 Xavi
504 Soler
500 Raúl García
Właśnie w Sylwestra oglądamy symboliczny mecz. Dwie drużyny z topu, które mają najwięcej wychowanków w swojej kadrze i najchętniej na nich stawiają. Pierwszy w Europie - Athletic, drugi - Real Sociedad. To znaczy dobrobyt, bo dzielą się zdolnymi chłopakami z Kraju Basków.
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) December 31, 2020
🔚 Final del partido. GRAN VICTORIA!!! #AthleticRealSociedad #AurreraReala pic.twitter.com/rFUPwus7qH
— Real Sociedad Fútbol (@RealSociedad) December 31, 2020