Kto do wzięcia za darmo? Ich umowy kończą się latem!
Wkroczenie w 2021 rok możemy uznać za udane. Zważając na zeszłoroczne wydarzenia, to naprawdę nie było kwestią oczywistą, tym bardziej cieszymy się, iż wszystko przebiegło we właściwym kierunku. Aczkolwiek znajdą również tacy, którzy wraz z wybiciem północy zaczęli drżeć nieco bardziej. Głównie włodarze klubów, którzy na przestrzeni ostatnich miesięcy nie zdołali przedłużyć wszystkich umów. A co z tym idzie – część graczy będzie do wzięcia za darmo.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Setki rozmów, tysiące spekulacji i nieco mniej zatrważająca liczba spotkań. Z punktu widzenia poszczególnych klubów końcówka zakończonego roku nie przebiegła pod znakiem całkowitego spokoju. Części kontraktów nie udało się przedłużyć. Kilka wielkich nazwisk będzie do wzięcia za darmo już latem, a zbliżające się miesiące są tak naprawdę ostatnim dzwonkiem na rozpoczęcie rychłych negocjacji prowadzących do dalszej współpracy. Bo jeśli się nie uda, letnie okno transferowe stanie pod znakiem naprawdę wielkich zmian klubowych. A kto może odegrać główne role?
Leo Messi: „Barcelona to moje życie, Barça dała mi wszystko. Kocham wszystko, co wiąże się z miastem, klubem i Barceloną. Żyję tu od 13. roku życia. Spędziłem tu więcej czasu niż w Argentynie”. #MessiEvole
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) December 27, 2020
Nie trzeba ukrywać, iż ostatnie dwanaście miesięcy skradł SARS-CoV-2, który w obliczu wynalezienia szczepionki powinien się nieco wycofywać. Zanim jednak to nastąpi, kilka miesięcy upłynie. Aczkolwiek nie tylko pandemią koronawirusa żył sponiewierany do granic możliwości świat futbolu. To również temat Leo Messiego. Gwiazda, kapitan, legenda i twarz FC Barcelony po nieudanych negocjacjach z "Dumą Katalonii" może prowadzić rozmowy z potencjalnymi nabywcami. Wśród ewentualnych kandydatów wymienia się m.in. Manchester City oraz Paris Saint-Germain. Nieco inaczej na kwestię zmiany otoczenia spogląda jednak sam Argentyńczyk. "Barcelona to moje życie" - mówił w wywiadzie udzielonym dla La Sexta. Jak bardzo? Przekonamy się niebawem. Ewentualne przenosiny 33-latka byłyby największym wydarzeniem rozpoczętego dziś roku.
Nieco pewniej, lecz z równie dużym lękiem oczekuje się na decyzje w Madrycie. Po białej stronie stolicy niepewna jest przyszłość Sergio Ramosa. Kapitan "Królewskich" do porozumienia wciąż nie doszedł. Chrapkę na jego osobę mają Manchester United oraz PSG, lecz nie jest to jedyne zmartwienie mistrzów Hiszpanii. Podpisów pod nowymi umowami nie złożyli również Lucas Vazquez oraz Luka Modrić. Sugerując się ostatnimi doniesieniami, wiele wskazuje jednak na to, iż ktoś z wymienionego trio zostanie. Od dłuższego czasu mówi się bowiem o reprezentancie Chorwacji, który trwający od 2012 roku epizod na Estadio Santiago Bernabeu ma przedłużyć o kolejne dwanaście miesięcy.
A jeśli wspomnieliśmy już o Manchesterze United i chrapce na kapitana "Królewskich" warto zaznaczyć, że i tam szykuje się kilka ubytków. Największym osłabieniem byłaby utrata Edinsona Cavaniego. Urugwajski napastnik mimo 33 lat na karku spisuje się nadzwyczaj dobrze. W trwających rozgrywkach Premier League zdobył trzy bramki i wiele wskazuje na to, iż jako jeden z niewielu zasłuży na nową umowę. A tak przynajmniej mówią spekulacje, które nie zamierzają oszczędzać Jessiego Lingarda, Marcosa Rojo oraz Juana Maty. Ich przygoda na Old Trafford najprawdopodobniej dobiegnie końca już w czerwcu.
Edinson Cavani is happy to extend his contract at #mufc by a further season provided he remains part of Solskjær’s plans. Cavani likes it in Manchester and has been impressed by the way United have treated him since he signed #mulive [times]
— utdreport (@utdreport) December 28, 2020
Pojedyncze ubytki kadrowe w szeregach "Czerwonych Diabłów" są jednak niczym przy zbliżającej się rewolucji w defensywie Bayernu. Mistrz Niemiec lada moment pożegna dwóch podstawowych defensorów. Mimo wielu rozmów wiadomo, iż w Monachium nie zostanie David Alaba. Reprezentant Austrii o swej decyzji poinformował jeszcze jesienią, a zainteresowanych jego osobą rzecz jasna nie brakuje. Tylko w ostatnich tygodniach mówiło się o zapytaniach ze strony Realu Madryt oraz Barcelony. 28-latek zdecydowanie chętniej spogląda jednak w kierunku stolicy i to właśnie tam najprawdopodobniej wyląduje po zakończeniu sezonu. Znacznie mniej przejrzysta jest natomiast przyszłość Jerome'a Boatenga. 76-krotny reprezentant Niemiec wciąż nie wybrał, choć sugerując się klasą piłkarza, na brak chętnych narzekać nie powinien.
Takowym zostanie również obdarzony Sergio Aguero. Kariera 32-letniego napastnika w Manchesterze City nieubłaganie dobiega końca. Choć w lipcu stuknęłaby mu dekada, na dalszą współpracę raczej się nie zanosi. W trwających rozgrywkach Premier Leagie rozegrał zaledwie cztery spotkania. Jego miejsce w hierarchii zaczęło drastycznie spadać i wiele wskazuje na to, że jego czas przy "Etihad Stadium" dobija do brzegu. Takowy los najprawdopodobniej czeka także Georginio Wijnalduma. Holender mimo naprawdę wysokich notowań niechętnie spogląda w kierunku dalszej współpracy. W zasadzie nikogo to dziwić nie powinno. Od dłuższego czasu zainteresowanie jego usługami przejawia bowiem Barcelona.
A co słychać we Włoszech? Tu najgłośniej mówi się o dwóch nazwiskach. Po pierwsze, Gianluigi Donnarumma. Golkiper Milanu – niczym cały zespół – jest na fali. Zatrzymanie 21-latka będzie zaś nie lada wyzwaniem i kto wie, czy nie doprowadzi do rozstania. Taki wariant jest niemal pewny w przypadku Arkadiusza Milika. W zasadzie jedyną niewiadomą wydaje się kierunek, których z dnia na dzień zaczyna przybywać. A jak będzie w rzeczywistości? Czy któryś z zawodników rzeczywiście zostanie bohaterem darmowych przenosin? O tym przekonamy się już latem!
Atlético Madrid. Arek Milik is so appreciated as reported days ago but he’s *not* close to join Atléti in January ⛔️
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 30, 2020
He’s considered too expensive [€15m], that’s why the board is now looking for another striker from La Liga as Diego Costa replacement. ⚪️🔴 #Atleti @MatteMoretto