Zima zaskakuje ligowców – mecz Osasuny z Realem zagrożony!

Wraz z początkiem roku wyścig o mistrzostwo Hiszpanii zaczyna nabierać kolorów, bo czołowe drużyny muszą pogodzić grę na kilku frontach – w lidze, Pucharze Króla oraz w Superpucharze Hiszpanii, chociaż ostatnie rozgrywki dotyczą ograniczonej grupy zespołów. Warto jednak pamiętać o tym, że mamy zimę i chociaż w naszym kraju śniegu jeszcze nie wszędzie doświadczyliśmy, to Hiszpanie w tym momencie toczą poważną walkę z intensywnymi opadami białego puchu. Niekorzystne warunki atmosferyczne mogą spowodować, że odwołany zostanie sobotni mecz Osasuny z Realem Madryt. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Wszystko zaczęło się kilka dni temu, gdy nad północną częścią Hiszpanii zawitał niż gwarantujący intensywne opady śniegu. W tym momencie sytuacja jest w miarę opanowana, ale na nadchodzący weekend prognozy pogody są niepokojące. Meteorolodzy przewidują scenariusz, że za kilka dni prowincja Nawarry, a właśnie tam leży Pampeluna, ponownie zostanie okryta pokrywą śnieżną i służby mogą mieć przez to problem z odpowiednim przygotowaniem obiektu. O tym, jak bardzo może namieszać pogoda przekonali się w Vitorii, bo w ostatni weekend pracownicy Deportivo Alavés mieli ręce pełne roboty związane z usunięciem niedogodności. Jak jednak dobrze wiemy, wszystko przebiegło po myśli władz ligi i Deportivo mogło zmierzyć się z Atletico Madryt.

Wracając do Pampeluny, to piłkarze Osasuny zdążyli już odczuć na własnej skórze skutki opadów śniegu. Drużyna, która w tym sezonie będzie walczyła o utrzymanie w elicie, musiała w zeszły weekend odpuścić trening, aby oczyścić własne boiska treningowe ze śniegu. Wiadomo, że sytuacja pogodowa potrafi być dynamiczna, ale należy być gotowym na wszelkie scenariusze, włącznie z przełożeniem sobotniego meczu. Wraz ze stanem na środowe popołudnie, jedno jest pewne – w Pampelunie oczekują poważnej walki z czasem, aby wszystko doprowadzić do porządku. Pewnym udogodnieniem jest to, że spotkanie ligowe jest zaplanowane na wieczór i to daje kilka dodatkowych godzin w ciągu dnia na uporządkowanie murawy. Jeżeli spotkanie nie zostanie rozegrane w planowanym terminie, to można z dużą pewnością napisać, że wszystko ponownie stanie na głowie. 

Nie tylko terminarz może zostać poważnie nadwyrężony, ale brak sobotniego meczu może totalnie zaburzyć spokój w obozie Realu Madryt, patrząc na ich ostatnią dyspozycję. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a w tym momencie są w kapitalnej formie i najpewniej chcieliby, aby nic ich nie zatrzymało w pogoni za pozycją lidera, która trwa już od kilku tygodni. „Królewscy” po raz ostatni przegrali pod koniec listopada, a od tego momentu są niepokonani w siedmiu kolejnych meczach. Bilans grudniowych meczów to sześć zwycięstw i jeden remis, który został jednak osiągnięty w fatalnym stylu. Gdyby nie podział punktów z beniaminkiem z Elche, to Real Madryt zrównałby się punktami z obecnym liderem LaLiga – Atletico Madryt, który jednak ma aż dwa mecze do nadrobienia. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94