OFICJALNIE: Znamy nowy termin wyborów w Barcelonie!

Ogromne długi, bardzo słaba dyspozycja zawodników, różnego rodzaju afery oraz niepewność związana z przyszłością Leo Messiego. Obecna sytuacja w Barcelonie - delikatnie mówiąc - nie jest zbyt dobra. W takich warunkach zostanie wybrany nowy prezydent klubu z Camp Nou. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Oczywiście, te wybory pierwotnie miały się odbyć jeszcze w styczniu, ale ostatecznie zdecydowano się na ich przeniesienie. Dziś poznaliśmy nowy termin. Głosowanie odbędzie się 7 marca 2021 roku w godzinach od 9:00 do 21:00. Można powiedzieć, że początek marca to trochę późny termin, bo przecież były prezydent, Josep Maria Bartomeu zrezygnował pod koniec października i od tego czasu można było starać się o szybsze przeprowadzenie wyborów. W marcu będzie możliwe głosowanie korespondencyjne. Każdy, kto będzie chciał skorzystać z takiego rozwiązania, musi wypełnić specjalny formularz na stronie internetowej klubu. Oczywiście głosy będą przesyłane za pośrednictwem poczty. 

W wyborach bierze udział trzech kandydatów: Joan Laporta, Victor Font oraz Toni Freixa. Kampania wyborcza tej trójki potrwa do 5 marca, a głównym faworytem do końcowego triumfu wydaje się Laporta. 58-latek już raz był prezydentem Barcelony. Miało to miejsce w latach 2003-2010, czyli na jego pierwszą kadencję przypadają dwie wygrane Ligi Mistrzów. Oczywiście nie można przekreślać pozostałej dwójki, ale Toni Freixa raczej nie jest w stanie zagrozić Laporcie. Zatem jedynym, który może to zrobić jest Victor Font.

Jednak niezależnie od tego, kto wygra tą walkę, przed nowym prezydentem stoją ogromne wyzwania. Przede wszystkim kwestia zniwelowania zadłużenia klubu. Niewykluczone, że aby to uczynić trzeba będzie pozbyć się niektórych bezproduktywnych graczy i może zacząć częściej stawiać na wychowanków. Z drugiej strony wszyscy związani z Barceloną chcą, aby sytuacja sportowa wyglądała lepiej niż obecnie. Wydaje się, że te kwestie trochę się ze sobą kłócą, dlatego kluczem będzie umiejętne działanie. No i oczywiście nowy prezydent niemalże na dzień dobry będzie musiał rozmawiać z Leo Messim, który już latem będzie mógł podpisać kontrakt z innym klubem całkowicie za darmo. Z jednej strony zwycięzca na pewno będzie szczęśliwy, a z drugiej będzie miał masę roboty i wiele nieprzespanych nocy. 

Autor

Jakub Duda

kuba_duda2