
Bartomeu usłyszał zarzuty
Wczoraj informowaliśmy o tym, że Josep Maria Bartomeu oraz współpracujący z nim za czasów rządów w Barcelonie działacze zostali zatrzymani przez policję. Stało się to w związku z aferą potocznie określaną jako "BarcaGate", która ciągnęła się już od wielu miesięcy i była jednym z powodów, przez które dymisjonowano włodarza. Dziś otrzymaliśmy kolejne szczegóły dotyczące tej sprawy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Hiszpańskie media podają, że zarówno Bartomeu, jak również Grau, Ponti i Masferrer zostali już wypuszczeni z aresztu po spędzeniu w nim nocy. Według prasy panowie mieli odmówić składania zeznań, korzystając z przysługującego im do tego prawa. Z prokuraturą będą wobec tego rozmawiać prawnicy i wiedzą już nawet o czym, bo działaczom zostały także przedstawione konkretne zarzuty. Oskarżono ich o działanie na szkodę klubu, za co grozi im maksymalnie 6 lat więzienia, a także o korupcję gospodarczą, za co przysługują im kolejne 4 lata przy założeniu największego wymiaru kary.
— Michał Gajdek (@michalgajdek) March 2, 2021
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że oskarżeni dysponują bojową brygadą adwokatów, trudno wierzyć, że pójdą za kratki na dekadę. Prawdopodobnie jednak nie wymigają się od jakiejkolwiek kary, a co istotne, niewykluczone, że z tego tytułu Barcelona dostanie pokaźne odszkodowanie, gdyż jest stroną poszkodowaną w tym postępowaniu. Przyda się na odbudowę zespołu, który ci panowie zrujnowali.