Mbappe w Realu? TAK, ale DWÓCH graczy musi opuścić Królewskich!
Kylian Mbappe oraz Erling Braut Haaland. Obu panów przedstawiać nie trzeba, choć w gruncie rzeczy łączy ich wiele. Obaj są pierwszoplanowymi postaciami w swoich zespołach. Obaj zaliczają się do grona najlepszych zawodników na świecie. I w końcu obaj znajdują się na radarze Realu Madryt. Od dłuższego czasu są jednak zalążkiem poważnego problemu. Brak funduszy w klubowej kasie może doprowadzić do pierwszych rozstań.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wraz z zamknięciem każdego okna transferowego w Madrycie odżywa temat, iż następnym razem musi być lepiej. Do stolicy Hiszpanii w końcu musi trafić duże nazwisko i w przeciwieństwie do Edena Hazarda osiągnąć poziom na miarę prawdziwego lidera. Kandydatów do takowej roli jest oczywiście wielu. Od dłuższego czasu przewijają się jednak dwa konkretne nazwiska. Które? A jakże mogłoby być inaczej. Znów mowa o Erlingu Haalandzie oraz Kylianie Mbappe. Obaj są w znakomitej dyspozycji, lecz jak powszechnie wiadomo, perspektywiczny zawodnik w wysokiej formie musi kosztować krocie.
Real Madrid are prepared to sell Raphaël Varane to #mufc this summer. Madrid are pessimistic about the possibility of Varane accepting their contract offer and would rather obtain a fee in the summer than let him leave on a free in 2022 #mulive [men]
— utdreport (@utdreport) March 2, 2021
Ze względu na pandemiczną rzeczywistość i straty, jakie notuje znaczna część klubów, nie należy się spodziewać transferów, na miarę tych przeprowadzanych jeszcze dwa, trzy lata temu. Na takie ruchy mogą sobie pozwolić tylko najwięksi i wiele wskazuje na to, iż do tego grona będzie chciał zawitać Real Madryt. Jak podaje "Marca", na radarze "Królewskich" ponownie znaleźli się Kylian Mbappe oraz Erling Haaland. Na przeszkodzie jak zwykle stoją pieniądze. Mimo to w stolicy Hiszpanii nie wykluczają, jakoby transfer jednej z gwiazd faktycznie mógł dojść do skutku.
Według informacji przekazywanych przez hiszpańskie media, w kasie Realu Madryt znajduje się około 120 mln euro. Takowa kwota miałaby zostać przeznaczona na transfery już latem i urealnić pojawiające się od dłuższego czasu spekulacje. Zważając jednak na kwotę, którą trzeba wyłożyć za obu panów, zdecydowanie prostsze będzie sięgnięcie po Norwega. Dlaczego? Na mocy klauzuli zawartej w umowie 20-latka, od lipca 2022 roku napastnik Borussii Dortmund będzie do wzięcia za 75 mln euro. Oczywiście pod warunkiem, że Real przeczeka do lata. W innym wypadku będzie musiał wyłożyć nieco więcej, co ze względu na drugą kandydaturę nie musi być kwestią oczywistą.
W grze pozostaje bowiem Kylian Mbappe. Jak twierdzi "Marca", to właśnie zawodnik Paris Saint Germain jest w tym momencie priorytetem "Królewskich" i graczem, na którego są gotowi wyłożyć krocie. Nieoficjalnie mówi się o kwocie 180 mln euro. W kasie stołecznego zespołu rzecz jasna jej nie ma, lecz w obliczu strat, jakie może przynieść zbliżające się okno transferowe, niewykluczone, iż faktycznie się pojawią. W jaki sposób? Otóż dużą niewiadomą jest przyszłość Raphaela Varane'a oraz Luki Jovicia. Pierwszy znajduje się na radarze Manchesteru United. Drugi występuje na wypożyczeniu w Eintrachcie Frankfurt. Kwestia ich przyszłości jest więc sprawą otwartą, co ze względu na potężne zainteresowanie Mbappe może doprowadzić do rychłego rozstania. A tak przynajmniej brzmi jeden z planów.
ℹ️ Real Madrid currently have 125m€ reserved for transfers in the summer, Mbappé and Haaland are both on the wish list of the club and one of them will be signed. [@abc_es] 🇫🇷🇳🇴 pic.twitter.com/XBgc9WJ4QQ
— Infinite Madrid (@InfiniteMadrid) March 3, 2021