Co z Messim i Neymarem? Były AGENT Brazylijczyka zabrał głos

Końcówka sezonu zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią pojawia się coraz więcej plotek i wypowiedzi związanych z potencjalnymi ruchami transferowymi podczas letniego okienka. Jednym z najbardziej elektryzujących nazwisk jest oczywiście Lionel Messi, którego przyszłość frasuje nas już od dłuższego czasu. Głos w jego sprawie na łamach argentyńskiego "El Litoral" zabrał Andre Cury, czyli były agent Neymara oraz były skaut Barcelony w Brazylii. Jako, że mamy do czynienia z byłym reprezentantem brazylijskiej gwiazdy PSG nie mogło zabraknąć także jego tematu.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Cury w "El Litoral" powiedział, że jego zdaniem Messi zostanie w Barcelonie bo wie, że jego przygoda z europejską piłką powinna zakończyć się tam, gdzie się zaczęła - w Barcelonie. Jeśli spojrzymy na to, że już od pewnego czasu pojawiają się informacje o tym, że Messi ostatecznie zdecyduje się na pozostanie w Katalonii, to kibice "Blaugrany" mogą z pewnym optymizmem patrzeć na nadchodzące tygodnie. O pozostaniu Argentyńczyka w drużynie "Dumy Katalonii" informował niedawno chociażby Sergio Gonzalez. 

Były agent Neymara poruszył również temat swojego byłego zawodnika. Stwierdził, że jeśli Messi i Neymar znowu zagrają w jednym zespole, to tylko w Barcelonie. Jednocześnie uznał, że Joan Laporta jest tym człowiekiem, który mógłby do tego doprowadzić i jego ponowne objęcie władzy w Barcelonie sprawia, że powrót Neymara na Camp Nou wyglądający na coś niemożliwego do wykonania wcale nie musi takim być. Jeśli ktoś ma tego dokonać, to właśnie Laporta. Oczywiście te wypowiedzi musimy traktować z dużym przymrużeniem oka, bo wiemy jak trudna jest sytuacja finansowa Barcelony. Na ten moment "Dumy Katalonii" raczej po prostu nie stać na przeprowadzenie takiej operacji. Wiemy jednak, że pieniądze mogą się pojawić w trakcie letniego okna transferowego jeśli uda się sprzedać kilku zawodników.

W tej rozmowie dostaliśmy również dość ciekawą historię dotyczącą niedoszłego powrotu Neymara do Barcelony. Cała sytuacja miała miejsce 2 lata temu i według Cury'ego do zamknięcia tej transakcji zabrakło naprawdę niewiele. Wydaje się, że wtedy kibice "Dumy Katalonii" byli przychylniej nastawieni do tego ruchu niż teraz. Obecnie coraz lepiej radzi sobie Ousmanne Dembele i pozostaje pytanie, czy Barcelonie w ogóle teraz jest potrzebny Neymar. Oczywiście, Brazylijczyk jest zdecydowanie lepszym zawodnikiem niż Francuz, ale Dembele jest młodszy i może dać zabezpieczenie na skrzydle na dłuższy czas.