Abidal: ''Mogliśmy kupić Neymara''
Éric Abidal to człowiek, który jeszcze w zeszłym roku pracował w FC Barcelonie. Francuz sprawował funkcję dyrektora sportowego i tym samym odpowiadał m.in.: za transfery przeprowadzane przez „Dumę Katalonii”. Jak dobrze wiemy, w trakcie ostatnich okienek transferowych do Barcelony bardzo często przychodzili nietrafieni piłkarzy i za tą politykę Abidal zapłacił głową. Po kilku miesiącach milczenia Francuz postanowił rozliczyć się z tym epizodem w swoim życiorysie. Opowiedział między innymi o najbardziej palącej operacji jego kadencji czyli nieudanym powrocie Neymara na Camp Nou.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Lato 2019 roku było bardzo gorące w stolicy Katalonii. Z perspektywy czasu wiemy, że sezon 2018/2019 nie był najgorszy w wykonaniu Barcelony, bo wówczas drużyna prowadzona przez Ernesto Valverde sięgnęła po dwa trofea: mistrzostwo Hiszpanii oraz Superpuchar Hiszpanii. Pomimo tego wielu sympatyków Barcy było rozczarowane przebiegiem tego sezonu, bo jest on naznaczony przegranym finałem o Puchar Króla oraz kolejną kompromitacją w Lidze Mistrzów. Po słodko-gorzkim sezonie władze klubu postanowiły zaszaleć podczas letniego okienka transferowego i wzmocnić drużynę gwiazdą światowego formatu.
Ostatecznie zdecydowano się na transfer Antoine’a Griezmanna, by jednocześnie osłabić głównego konkurenta na krajowym podwórku – Atletico Madryt. W ramach dzisiejszego wywiadu dla „The Guardian”, Éric Abidal postanowił ujawnić to, co działo się tamtego lata w biurach klubu. Francuz informuje o tym, że w tamtym czasie na horyzoncie pojawiła się okazja do tego, aby do Hiszpanii ponownie ściągnąć Neymara. Powrót Neymara – grającego dla Barcelony w latach 2013-2017 – był bardzo mocno rozważany przez zarząd klubu, ale skończyło się wyłącznie na dyskusji. Abidal dość wyraźnie wskazuje człowieka odpowiedzialnego za to, że ostatecznie Antoine Griezmann został zaprezentowany jako nowy piłkarz Barcy i Francuz nie gryzie się w język, bo mówi wprost o tym, że odpowiedzialnym za taki stan rzeczy był ówczesny prezydent klubu – Josep Bartomeu.
Dziesięć dni przed zamknięciem okna transferowego polecieliśmy do Paryża, żeby spotkać się z Leonardo. Mówiliśmy o transferze Neymara. Mogliśmy go wtedy kupić. Gdybyśmy wcześniej nie sprowadzili Griezmanna, to sądzę, że na 100 procent przyszedłby do nas Neymar. Potrzebowaliśmy wtedy skrzydłowego. Prezydent zdecydował się jednak na Griezmanna.
Jednym z argumentów przeciwko Neymarowi było to, że miał sprawę sądową przeciwko Barcelonie. Klub przekazał mu, że jeśli chce wrócić, to musi wycofać pozew. To nie był mój problem, bo nie było mnie w klubie, gdy wybuchł ten spór. Moim zdaniem można było podpisać kontrakt, ale tak się nie stało.
Éric Abidal postanowił również przedstawić sytuację po tym, jak na początku zeszłego roku Barcelona zdecydowała się zwolnić Ernesto Valverde. Francuz miał gotową listę ewentualnych następców i trzeba przyznać, że wygląda ona co najmniej interesująco. Wśród kandydatów do objęcia stanowiska trenera „Blaugrany” znajdowali się m.in.: Mauricio Pochettino, Quique Setien, Max Allegri oraz Xavi Hernandez. Faworytem Abidala był Mauricio Pochettino, który już od kilku miesięcy znajdował się na bezrobociu, po tym jak Argentyńczyk stracił pracę w Tottenhamie. Władze klubu postanowiły spojrzeć na możliwości klubu bardziej realniej i były świadome tego, że zatrudnienie Pochettino byłoby misją praktycznie nie do zrealizowania. Można rzec, że ostatecznie wygrała opcja oszczędnościowa, bo małe wymagania finansowe oraz dobra znajomość futbolu hiszpańskiego musiały być głównymi atutami zatrudnionego Quique Setiena. Chyba jednak każdy pamięta, jak się potoczył pobyt byłego trenera Realu Betis w stolicy Katalonii.
Brałem pod uwagę Mauricio Pochettino, Quique Setiena, Massimiliano Allegriego i Xaviego. Powiedziałem zarządowi, że musimy sprowadzić najlepszego możliwego trenera. Był nim Pochettino. Ma dobrą filozofię gry, dobrą filozofię treningów, piłkarze go kochają. A że pracował w Espanyolu? To już polityka.
Eric Abidal says he was in talks to take Neymar back to Barcelona but the board signed Antoine Griezmann instead 👀
— Goal News (@GoalNews) March 22, 2021
Intriguing interview with Eric Abidal here 🔴🔵
— La Liga Lowdown 🧡🇪🇸⚽️ (@LaLigaLowdown) March 22, 2021
❌ He wanted to sack Ernesto Valverde in 2018.
👀 When he did go, Abidal wanted Pochettino.
💰 He wanted to sign Neymar, rather than Griezmann.#LLL
🧡🇪🇸⚽️ https://t.co/rSrhoRb2G9