Dembele BOHATEREM Barcelony. ''Blaugrana'' ZBLIŻA SIĘ do lidera!
W Hiszpanii 29. kolejka została rozłożona na cztery dni. Granie rozpoczęło się w piątek, a zakończyło się właśnie dziś, czyli w poniedziałek. I to właśnie na dzisiejszy wieczór przypadł mecz z udziałem Barcelony goniącej lidera. Katalończycy w starciu z Realem Valladolid męczyli się niemiłosiernie, ale ostatecznie zdołali wyszarpać zwycięstwo dzięki bramce Ousmanne'a Dembele.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jeśli ktoś spodziewał się dziś Barcelony grającej z takim polotem, jak w ostatnim spotkaniu z Realem Sociedad, to chyba bardzo mocno się zawiódł. Gra Katalończyków w wielu aspektach nie przypominała tej, którą zachwycaliśmy się przed przerwą na mecze reprezentacji. "Duma Katalonii" znacznie wolniej wymieniała podania i przede wszystkim nie była aż tak konkretna w poczynaniach pod bramką rywali. W San Sebastian wpadało praktycznie wszystko, a dziś masę strzałów wybronił golkiper gości, Jordi Masip.
Time to sub on Trincao pic.twitter.com/auKhausWRA
— 9CAMPNOU (@9Campnou) April 5, 2021
Z perspektywy Barcelony jedynym pozytywem poza bramką Dembele jest to, że Leo Messi oraz Frenkie de Jong nie otrzymali żółtych kartek. Bowiem obaj byli zagrożeni absencją w następnym spotkaniu ligowym, a wszyscy dobrze wiemy jaki mecz czeka Katalończyków w najbliższą sobotę. Gdyby któregoś z nich miało zabraknąć w potyczce z Realem Madryt, Ronald Koeman miałby nie lada problem, bo przecież obaj ci gracze są fundamentalnymi postaciami w jego zespole. Zatem na szczęście Holendra będzie mógł skorzystać z usług tych dwóch gwiazd w sobotnim El Clasico.
Niezależnie od tego, jak wyglądała dziś gra gospodarzy, liczy się jedno - zbliżyli się na odległość punktu do liderującego Atletico Madryt. Teraz sprawa mistrzostwa Hiszpanii będzie rozstrzygała się na ostrzu noża i każdy stracony punkt będzie miał podwójną wagę. Dodatkowo samo El Clasico zyskuje na atrakcyjności dzięki temu, że Barcelonę i Real dzielą zaledwie 2 punkty i każda z tyć drużyn po sobotnim starciu może wylądować na fotelu lidera. Oczywiście, jeśli Atletico przegra swoje starcie z Realem Betis.
Takie męczarnie na Camp Nou z walczącym o utrzymanie Realem Valladolid, który ma 12 niedostępnych zawodników i w końcówce gra w osłabieniu nie napawają optymizmem przed Klasykiem. Najważniejsze dla Barçy, że jakoś wtoczyli tego gola i wykorzystali potknięcie lidera.#LaZabawa
— Michał Świerżyński (@miguelsergio27) April 5, 2021
Real Valladolid pokazał się dziś z bardzo pozytywnej strony na Camp Nou. Oczywiście, przyjezdni bronili się przez większość meczu, ale przez wiele minut nie była to jakaś bardzo rozpaczliwa obrona. Często próbowali kontrataków i czasami naprawdę mogli się podobać w tych szybkich wyjściach. Kibice Barcelony z pewnością nie mogli być spokojni w momentach, w których widzieli zawodników rywala wychodzących z własnej połowy z szybkim atakiem. Nawet gdy z boiska za czerwoną kartkę wyleciał Oscar Plano, oni wciąż próbowali jakichś wyjść z własnej połowy.
9 finałów. pic.twitter.com/R6aRIhLMM3
— Dominik Klekowski (@DoKlekowski) April 5, 2021
Dziękuję za uwagę. https://t.co/M4erHsXMA8
— Przemysław Michalak (@PrzemysawMicha2) April 5, 2021
💙 ¡¡VAAAAAMOSSSSS!! ❤️ pic.twitter.com/geCuODsdtH
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) April 5, 2021
YES! pic.twitter.com/wGUOUN4K22
— FC Barcelona (@FCBarcelona) April 5, 2021