Kolejny napastnik CORAZ BLIŻEJ Barcelony!
Kilka dni temu Fabrizio Romano poinformował, że Sergio Agüero jest już dogadany z Barceloną i na starcie nowego sezonu zasili kataloński klub. Oczywiście kibice "Dumy Katalonii" liczą na to, że to nie koniec ruchów do klubu. Bardzo ważne będzie wzmocnienie linii defensywnej, ale równie istotny jest jeszcze jakiś transfer do ofensywy. I wygląda na to, że takowy jest coraz bliżej.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Jak poinformował znany dziennikarz, Nicolo Schira, zawodnikiem, którego przejście do Barcelony jest coraz bliższe dokonania, jest Memphis Depay. Według informacji Schiry holenderski zawodnik podpisze kontrakt do 2024 roku. Zatem wciąż obecny gracz Olympique Lyon spędzi na Camp Nou kolejne 3 lata swojej kariery i co roku będzie zgarniał 5 milionów euro. Do uzgodnienia zostały zaledwie detale i 27-latek zamelduje się w stolicy Katalonii, aby wspomóc Barcelonę w walce o najwyższe cele.
Memphis #Depay is almost done to #Barça as a free agent. Ready a contract until 2024 (€5M/year + add-ons). Last details. #transfers #FCB
— Nicolò Schira (@NicoSchira) May 22, 2021
Zastanawiać może, czy przyszłość Depaya nie jest zdeterminowana losem Ronalda Koemana, bo przecież wiemy, że to holenderski szkoleniowiec jest ogromnym orędownikiem jego transferu, a jednocześnie jego osoba przyciąga reprezentanta "Oranje" do transferu na Camp Nou. Gdyby Koeman opuścił "Blaugranę" w najbliższym czasie można by było się zastanawiać, czy to w jakiś sposób wpłynie na losy tego transferu. Jednak póki co, Koeman jest w Barcelonie, a Depay jest coraz bliżej tejże Barcelony.
Jednak póki ewentualny transfer na Camp Nou, przed byłym zawodnikiem Manchesteru United stoi duże wyzwanie. Bowiem dzisiaj swoje ostatnie spotkanie w tym sezonie rozegra Olympique Lyon, a ta kolejka zadecyduje o tym, czy Lyon awansuje do kwalifikacji Ligi Mistrzów. Obecnie podopieczni Rudiego Garcii zajmują 4. miejsce w tabeli Ligue 1 i potrzebują swojego korzystnego wyniku oraz potknięcia AS Monaco, aby zameldować się w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach. Jeśli się nie uda, pozostanie im gra w grupie Ligi Europy.