Ancelotti odkrył karty. Postawi na WYPOŻYCZONYCH graczy!
Carlo Ancelotti stanął przed niełatwym zadaniem, jakim jest odświeżenie kadry Realu Madryt. Pomimo tego, iż nie planuje się ogromnej rewolucji, Włoch na powitalnej konferencji prasowej w Valdebebas przekazał, że obecna kadra musi zostać trochę zredukowana. Dodał jednocześnie, że ta drużyna jest w stanie powalczyć o tytuły w przyszłym sezonie. Otwarcie wspomniał także o ważnej roli Martina Ødegaarda, Daniego Ceballosa i Garetha Bale'a, którzy znajdują się w planach Carletto na przyszły sezon. Wcześniej, kiedy to Zinédine Zidane był trenerem Realu, wymienieni zawodnicy niezbyt wstrzelili się w łaski Francuza.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Odejście Zinédine'a Zidane'a może okazać się punktem zwrotnym w karierze niektórych piłkarzy Realu Madryt. Francuz niechętnie bowiem rotował składem i w miarę możliwości stawiał na swoich sprawdzonych żołnierzy. Oczywiście, sytuacji nie ułatwiały liczne kontuzje oraz zakażenia koronawirusem, jednak niektórzy zawodnicy ewidentnie nie przypadli do gustu "Zizou". Przykładowo Dani Ceballos, Martin Ødegaard, Achraf Hakimi, Marcos Llorente czy Sergio Reguilón nie byli pierwszymi, a nawet i drugimi wyborami byłego już trenera Realu Madryt. Niektórzy z nich zostali niemalże od razu skreśleni i klub dla dobra ich karier postanowił ich sprzedać albo wypożyczyć. Teraz niektórzy z nich mogą dostać drugą szansę do pokazania się w pierwszej drużynie, tym razem pod wodzą kogoś innego. Carlo Ancelotti publicznie wyznał, że liczy na piłkarzy powracających z wypożyczenia. Uważa, że nawet Gareth Bale, który w sezonie 2019/2020 stał się postacią niemal karykaturalną w Madrycie, przy odpowiedniej motywacji może być kluczowym zawodnikiem zespołu.
🚨🚨 OFICIAL 🚨🚨
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) June 3, 2021
✍️ El Arsenal comunica que @DaniCeballos46 y Odegaard vuelven al Real Madrid.
💥 ¿TE LOS QUEDARÍAS?#SportPlus a las 18:00 👉https://t.co/uy59B6bUch pic.twitter.com/yh4NBA2VDi
Arsenal za pośrednictwem swojej strony internetowej ogłosił, że z klubem 30 czerwca pożegnają się na pewno m.in. Dani Ceballos i Martin Ødegaard, którzy wracają do Realu Madryt. Ten pierwszy na wypożyczeniu na Emirates Stadium przebywał ostatnie dwa sezony. Z kolei Norweg zdecydował się na taki ruch w styczniu bieżącego roku, bowiem w pierwszej połowie sezonu 2020/2021 nie należał do ulubieńców Zidane'a. Można się było zastanawiać, co kieruje Francuzem, kiedy jeden z największych talentów europejskiej piłki non stop siedzi na ławce, po czym udaje się na wypożyczeniu w celu znalezienia minut, podczas gdy w Madrycie pozostał "zrobię tysiąc kółek z piłką i zahamuję akcję" Isco, który na boisku wygląda bardziej jak oldboj i ewidentnie nie nadaje się już do gry na najwyższym poziomie. U Carlo Ancelottiego ta sytuacja ma ulec zmianie. Wiadomo, że Luka Modrić i Toni Kroos wiecznie grać nie będą, a w naładowanym po brzegi terminarzu, kiedy mecze są rozgrywane co trzy czy cztery dni, rotacja zawodnikami jest niezwykle ważna, aby unikać przemęczenia i kontuzji. Na tym fakcie mają zatem skorzystać Ceballos i Ødegaard, którzy w końcu dostaną tyle minut, na ile zasługują.