Rozchwytywany Kounde. Chcą go DWA WIELKIE kluby
Jules Kounde jest jednym z najciekawiej zapowiadających się środkowych obrońców młodego pokolenia. Francuski defensor mimo niewielu lat na karku ma już naprawdę duże doświadczenie i wydaje się, że jego ściągnięcie może być strzałem w dziesiątkę dla klubu, który ostatecznie go sprowadzi. A chętnych na jego zakontraktowanie nie brakuje.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Według hiszpańskiego dziennika "Sport" Francuzem interesują się Real Madryt oraz Tottenham. No raczej są to większe marki od Sevilli, a na pewno są to bogatsze kluby, niż ten z Andaluzji. Jednak no właśnie, według hiszpańskich dziennikarzy problemem dla Realu mogą być pieniądze i sprowadzenie Kounde jest zależne od tego, ile "Królewscy" zarobią na sprzedaży Raphaela Varane'a, który jedną nogą jest już poza stolicą Hiszpanii.
Real Madrid fear they will be outbid by Tottenham for the signing of Jules Koundé. Spurs are willing to pay as much as £51m for the 22-year-old, a figure currently out of Madrid's reach.
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) July 10, 2021
(Source: SPORT) pic.twitter.com/d4ugNKo06J
A skoro Real jest zależny od tego, ile kasy zarobi, to na horyzoncie pojawiają się kluby z bogatszej ligi, jaką z pewnością jest Premier League. Jednym z klubów zaangażowanych w walkę o podpisanie francuskiego defensora jest Tottenham Hotspur. Oczywiście "Koguty" nie są osamotnione, bo mówiło się, chociażby o Manchesterze United, czy też Chelsea. Jednak plotki o "Czerwonych Diabłach" raczej należy schować między bajki, bo coraz głośniej mówi się o tym, że na Old Trafford trafi wspominany wyżej Varane.
Kounde jest bardzo nowoczesnym defensorem - jest dynamiczny i dysponuje świetnym wyprowadzeniem piłki. Wydaje się, że jego największym minusem jest niski wzrost, bo 178 centymetrów to dość mało jak na środkowego obrońcę, ale 22-latek nadrabia to swoją szybkością. Co ciekawe, hiszpańskie media spekulują, że potencjalnym następcą Kounde w Sevilli może być Polak. " El Gol Digital" podaje, że dyrektor sportowy klubu z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, Monchi na następcę Francuza wytypował Sebastiana Walukiewicza z Cagliari.