Real Madryt wycenił Raphaela Varane'a!
Coraz częściej mówi się o odejściu Raphaela Varane'a z Realu Madryt. W zasadzie niektórzy hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że jest to nieuniknione i jeszcze tego lata Francuz opuści Estadio Santiago Bernabeu. Raczej nie będzie miał problemu ze znalezieniem chętnego na swoje usługi, ale kłopoty mogą mieć kluby, bo Real ma dość spore oczekiwania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Z informacji podawanych przez hiszpański portal "ABC" wynika, że "Królewscy" oczekują 50 milionów euro za swojego środkowego obrońcę. I naprawdę nie byłoby w tym nic dziwnego, żeby nie to, że francuski defensor ma jedynie rok kontraktu i już w styczniu 2022 roku będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem, a Real nie będzie miał nic do gadania.
Raphaël Varane wants to join #mufc but United are only offering a maximum of €45m, €5m short of Real Madrid’s minimum demands #mulive [@abc_deportes]
— utdreport (@utdreport) July 12, 2021
A skoro w Madrycie zdają już sobie sprawę z tego, że 28-latek nie przedłuży umowy i wyruszy w świat w poszukiwaniu nowych wyzwań, to chcą na nim jak najwięcej zarobić, aby potem móc poszukać jakiegoś ciekawego zastępstwa. Dlatego też "Los Blancos" oczekują 50 milionów euro, bo potrzebują funduszy do wzmocnienia składu. Tak naprawdę przy odejściu Varane'a w klubie zostaje zaledwie trzech klasowych stoperów, a to zdecydowanie za mało, jeśli w Madrycie myślą o walce o trofea. Już kilka dni temu mówiło się o zainteresowaniu Julesem Kounde, czyli młodym obrońcą Sevilli.
Manchester United jest jednym z kilku klubów na świecie, które obecnie mogą sobie pozwolić na taki transfer. Masa zespołów ma problemy finansowe i nie mają funduszy na przeprowadzenie takiego ruchu. Jednocześnie pamiętamy, że "Czerwone Diabły" kupiły już Jadona Sancho, więc na Old Trafford nie próżnują na rynku transferowym.