El Clásico legend dla REALU MADRYT!
LaLiga
20-07-2021

El Clásico legend dla REALU MADRYT!

-
0
0
+
Udostępnij

El Clásico to mecz, który przyciąga uwagę całego piłkarskiego świata. Można stwierdzić, że starcia Barcelony z Realem Madryt są najbardziej prestiżowym meczem w klubowej piłce, jeśli chodzi o pojedynki bezpośrednich rywali. Dzisiaj w Tel Awiwie doszło do kolejnego legendarnego spotkania, tyle że z udziałem legend obydwu klubów. Tym razem to byli zawodnicy Realu Madryt okazali się lepsi i pokonali legendy Barcelony 3:2.


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi


FC Barcelona - Real Madryt 2:3 (28' Ronaldinho, 59' Coco; 42' Munitis, 44' Alfonso Pérez, 70' de la Red

SKŁADY WYJŚCIOWE:
Barcelona: Jesús Angoy -  Óscar Arpón, Gaizka Mendieta, Frédéric Déhu, Miquel Soler - Jon Goikoetxea, Juan Carlos, Deco - Rivaldo, Javier Saviola, Ronaldinho

Real Madryt: Jordi Codina - Iván Campo, Luis Milla, Fernando Sanz, Roberto Carlos - Alberto Rivera, Antonio Núñez, José Amavisca
 - Luís Figo, Alfonso Pérez, Rubén de la Red

Na początku warto odnotować, że ostatnie El Clásico legend zostało rozegrane w 2017 roku, a zwycięsko z tego starcia wyszła "Blaugrana", która wygrała 3:2. Dla Barcelony do siatki dwukrotnie trafił wtedy Ludovic Giuly i Simao Sabrosa, a trzy razy asystował Ronaldinho. Dla Realu gole zdobyli Javi Guerrero i Fernando. Oczywiście, nikt dzisiaj nie wymagał nie wiadomo jak wygórowanego poziomu. Niektórym zawodnikom, po zakończeniu kariery, troszeczkę urósł brzuszek, inni zaś zbliżają się do pięćdziesiątki, albo już przekroczyli tą barierę wieku, siwe słowy pojawiły się na głowie niejednego z nich. Niemniej jednak, po ponownym zobaczeniu na boisku Ronaldinho czy Roberto Carlosa, łezka zakręciła się pewnie nie jednemu pasjonatowi piłki. Poza tym, El Clásico, to zawsze El Clásico. Jakie by nie było, zawsze jest wielkim świętem i wywołuje wiele emocji. I oczywiście, jak w przypadku tych spotkań, ciężko było wskazać faworyta, a rzetelne predykcje były utrudnione ogólną niewiedzą o formie zawodników po obu stronach. Jako, że był to jednak tylko mecz pożegnalny, wszystkim na boisku towarzyszył szeroki uśmiech i wesołe podejście do meczu.


Ciekawy start, najlepszy Ronaldinho
Po pierwszych minutach można było zauważyć, że Ronaldinho wciąż to ma "coś". Odważna próba zaskoczenia golkipera Realu z pokaźnego dystansu zakończyła się jednak fiaskiem, jednak Ronnie był zdecydowanie najbardziej aktywnym zawodnikiem Barcy, co potwierdzał różnymi no-look passami, czy szukaniem gry kombinacyjnej. Brazylijczyk trafił nawet w poprzeczkę i to jest naprawdę piękne znów go widzieć w akcji. I dzisiaj znowu robił to, czym zachwycał podczas swojej kariery. Magiczny Ronaldinho nigdy nie znika. Z drugiej strony zaś brylował Luís Figo, który na prawej flance z łatwością mijał Solera. 


Jedenastka dla Barcelony!
W 27. minucie faul na Javierze Savioli miał miejsce przed polem karnym, ale cóż VAR-u nie ma, został podyktowany rzut karny dla "Blaugrany". Do piłki podszedł oczywiście Ronaldinho i pewnym, mocnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce. Swoją okazję mieli także zawodnicy Realu, jednak najpierw Angoy wybronił potężne uderzenie de la Reda, a po chwili Amavisca fatalnie spudłował. Roberto Carlos próbował swoich sił z rzutu wolnego, jednak Angoy po raz kolejny był na posterunku. 

Druga połowa dla REALU... ale Barcelona nie odpuszczała!
"Królewscy" weszli w drugie 40 minut (tak, graliśmy dwa razy po 40 minut) z przytupem. Z ławki rezerwowej na boisko wszedł Pedro Muntis i to właśnie on odmienił obliczę spotkania. Najpierw sam z zimną krwią, kładąc bramkarza na ziemi, trafił do siatki, a kilka minut później asystował przy trafieniu Alfonso Péreza. Jednakże po kapitalnym podaniu Rivaldo piłkę w polu karnym przyjął Francesco Coco, i po udanym dryblingu pokonał Jordiego Cordine. W 70. minucie pięknego gola strzelił za to Rubén de la Red, który rozgrywał kapitalne zawody i zrobiło się 3:2 dla Realu Madryt. Do końca spotkania już nic się nie wydarzyło i tym razem to legendy "Los Blancos" wyszli zwycięsko z meczu legend.

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3

Tak jeden z użytkowników X PODSUMOWAŁ KADENCJĘ PROBIERZA xD
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak jeden z użytkowników X PODSUMOWAŁ KADENCJĘ PROBIERZA xD

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!

Tak wyglądała klasyfikacja strzelców Premier League 2007/08!
-
+16
+16
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak wyglądała klasyfikacja strzelców Premier League 2007/08!

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]
-
+22
+22
+
Udostępnij
Video
23-11-2024

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]