Barcelona ŻARTUJE, Depay RATUJE
Druga kolejka hiszpańskiej ekstraklasy była długo wyczekiwana przez Cules z całego świata. Athletic jako jeden z najzacieklejszych ligowych rywali był ważnym przeciwnikiem, z którym strata punktów byłaby więcej niż bolesna. Jak się okazało, gospodarze rozegrali dobre zawody, co sprawiło "Dumie Katalonii" nieopisane problemy. Honor uratował nowy gwiazdor Barcy, Memphis Depay.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Athletic Bilbao - FC Barcelona 1:1 (50' Martinez - 75' Depay)
Athletic Bilbao: Agirrezabala - Balenziaga, Martinez, Vivian, Lekue - Munian (76' Williams), Vencedor (67' Vesga), Garcia (82' Zarraga), Berenguer (82' Morcillo) - Sancet (67' Garcia), Williams
FC Barcelona: Neto - Alba, Pique (31' Araujo), Garcia, Dest (82' Emerson) - Pedri (62' Roberto), Busuqets, de Jong - Braithwaite (62' Demir), Depay, Griezmann
Jedno słowo: tragedia. Pierwsza część spotkania w wykonaniu "Blaugrany" pozostawiała wiele do życzenia. Athletic raz po raz zakładał niezwykle skuteczny pressing, który wymuszał błędy na gościach. Nie tylko wymuszał błędy - kilkukrotnie zmuszał zawodników klasy Alby czy Busquetsa do wybicia futbolówki na połowę rywali celem uwolnienia pola gry. W klubie takim jak Barcelona jest to nie do pomyślenia.
🎚 Intensity: 100%#AthleticBarça pic.twitter.com/Ys4z6bOizX
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 21, 2021
Jedynymi plusami pierwszej połowy była technika prezentowana przez Memphisa, który nie zdołał swoimi niecodziennymi zagraniami wywalczyć wymiernej korzyści dla swojej drużyny. Setkę zmarnował Braithwaite, co w obliczu wydarzeń pierwszej kolejki może się okazać zaskoczeniem. Jak się później okazało, była to jedna z najlepszych okazji "Dumy Katalonii" w tym meczu.
Pressing zakładany na przyjezdnych przez zawodników Marcelino był iście zabójczy. Piłkarska impotencja Barcy doczekała się skarcenia dopiero w drugich 45-minutach, kiedy to przy rzucie rożnym trampkarski błąd krycia popełnił Eric Garcia. Na szczęście dla granatowo-bordowych sprawy w swoje nogi wziął nowo ściągnięty holenderski napastnik i silnym uderzeniem pod poprzeczkę wyrównał wynik spotkania na 20 minut przed końcem regulaminowego czasu gry.
Memphis Depay do LaLiga wchodzi wraz z drzwiami. Odwaga, bezczelność, kreatywność i bezkompromisowość. Szybko zdobywa serca fanów. Takich piłkarzy potrzebują i Barça, i LaLiga 🦁
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) August 21, 2021
Po takim meczu mówienie o pozytywach można byłoby ograniczyć do dwóch zdań. Kto zatem zawiódł, kto był powodem pierwszej straty punktów w nowym sezonie ze strony katalońskiego klubu?
Neto - dystrybucja piłki w jego wykonaniu była fatalna. Nerwowość drugiego golkipera kilkukrotnie owocowała w groźne sytuacje dla drużyny przeciwnej.
Eric Garcia - w starciach przeciwko Williamsowi był regularnie złomowany. Raz go powstrzymał, jeden jedyny raz... za ten występ obejrzał żółtą kartkę. Poza kilkoma podaniami wykraczającymi poza schemat standardowego stopera nie zaprezentował pewności w destrukcji. Dodatkowo czerwona kartka po faulu w ostatnich sekundach meczu przy kontrze rywali pokazała braki fizyczne (w tym głównie motoryczne).
Martin Braithwaite - technika nowego Ronaldo Nazario budzi wiele kontrowersji. Wielu kibiców uważa, że przyjmuje on własny sposób posługiwania się piłką, na który jeszcze nie jesteśmy gotowi. Jak wyglądał dzisiaj? Zmarnowana setka i od groma błędów technicznych. Niestety okazuje się, iż pierwsza kolejka w jego wykonaniu (2 bramki i asysta) to łut szczęścia, a nie nowe rozdanie.
Sergi Roberto - ledwo wszedł na murawę i już stracił futbolówkę. Przy bramce Memphisa podjął walkę, dzięki czemu wywalczył piłkę, aby później znów wykonać kilka nietrafionych podań. Niezmiennie zawodnik z "potencjałem sprzedażowym". Na dodatkowy minus zagranie w ostatniej akcji meczu, które sprezentowało gospodarzom kontrę, a w konsekwencji Garcia wyłapał wówczas czerwony kartonik.
Sergino Dest - jak słusznie komentatorzy zauważyli, brak znacznego skoku jakościowego w grze Amerykanina postawi go na półce semedowej. Oby się tak nie stało, a dzisiejszy mecz pełen niepotrzebnego ryzyka przy braku pewności siebie niech będzie wpadką przy pracy.
Antoine Griezmann - może nie tyle zawiódł, co był zbyt niewidoczny, aby móc go ocenić w pozytywach. Próżno rozprawiać o jego superlatywach, które w spotkaniu z Athletikiem ograniczały się do kilku odbiorów piłki i grania "na ścianę" z kolegami.
Najlepszego widowiska nie rozegrał także Pedri, jednak 18-latek ma prawo do skrajnego przemęczenia zeszłym sezonem. Jak poinformował Ronald Koeman, młody hiszpański pomocnik uda się na 2-tygodniowe wakacje w czasie przerwy reprezentacyjnej, a dzisiejsze 62 minuty jakie spędził na murawie były ostatnimi przed okresem regeneracyjnym. O ile widowisko przeciwko Sociedad zapowiadało dobry sezon dla "Dumy Katalonii", o tyle dzisiejsze spotkanie dość brutalnie sprowadziło Cules na ziemię. Ciężkie wyzwanie przed Koemanem i sztabem. Po dzisiejszym meczu Pique i Alba z drobnymi urazami, Garcia z czerwoną kartką. Podsumowując pierwsze dwie kolejki i nadzieje na ten sezon - "Memphis Ufam Tobie!"
Memphis Depay do LaLiga wchodzi wraz z drzwiami. Odwaga, bezczelność, kreatywność i bezkompromisowość. Szybko zdobywa serca fanów. Takich piłkarzy potrzebują i Barça, i LaLiga 🦁
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) August 21, 2021