Fatalne wieści dla Barcelony. Problem klubu zostanie w Katalonii
Ostatnie dni wskazywały na to, że sytuacja panująca w szeregach Barcelony zaczyna się nieco stabilizować. Ze względu na ustępstwa zaproponowane przez poszczególnych graczy klub mógł zarejestrować nowe nabytki. Lada moment z wysokich wynagrodzeń zejdą także kolejne gwiazdy. Wiele wskazuje jednak na to, że na tym dobre wieści się kończą. Mimo wielu nacisków w klubie zostanie Samuel Umtiti.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Niespodziewane odejście Leo Messiego do Paris Saint-Germain było spowodowane ogromnymi długami, które zostały wygenerowane wraz z potężnymi zarobkami u poszczególnych graczy. Z dnia na dzień sytuacja zaczęła się jednak stabilizować. Tylko w ostatnim tygodniu na poważną obniżkę wynagrodzeń zdecydowali się Gerard Pique oraz Jordi Alba. Według hiszpańskich mediów identyczną decyzję podejmą również Sergi Roberto, Antoine Griezmann oraz Philippe Coutinho. Rozmowy na ten temat mają ruszyć na przestrzeni kilku najbliższych dni, aczkolwiek jest też druga strona medalu oraz gracz, który na poważniejsze ustępstwa iść nie zamierza.
Samuel Umtiti zostaje, ponieważ nikt nie był wstanie zaoferować mu takiego samego wynagrodzenia jak w Barcelonie. Tak samo było z Coutinho i Griezmannem, zobaczymy jak się skończy sprawa Pjanicia. [Josep Soldado Gomez] (3️⃣)
— Daniel (@_BarcaInfo) August 25, 2021
Transfer Samuela Umtitiego do Barcelony, choć początkowo wydawał się słusznym ruchem, zaczyna przysparzać coraz więcej problemów. Reprezentant Francji notorycznie narzeka na urazy. Jego występy w podstawowym składzie nie są codziennością. Potwierdzają to zresztą statystki. Sezon 2020/21 w wykonaniu 27-latka przyniósł zaledwie trzynaście ligowych spotkań, trzy mecze w pozostałych rozgrywkach i kolejne pauzy spowodowane różnego rodzaju dolegliwościami.
W parze z ilością rozegranych meczów nie idzie natomiast jego wynagrodzenie, co traktowane jest jako najpoważniejszy problem związany z osobą 27-latka. Doświadczony defensor jest jednym z najlepiej opłacanych zawodników w klubie, jeśli weźmiemy pod uwagę jego przydatność dla zespołu. W przeciwieństwie do poszczególnych graczy nie zamierzał do tej pory iść na ustępstwa. Wciąż kasuje naprawdę duże kwoty. Przysparza masę problemów i co najważniejsze, wiele wskazuje na to, że zostanie w Katalonii do końca bieżących rozgrywek.
Taką informację przekazało radio "Cadena SER", które dodaje, iż 27-latek porozumiał się z klubem na temat dalszej współpracy i odrzucił wszystkie oferty od zainteresowanych klubów. A tych akurat nie brakowało. Chęć nawiązania współpracy z reprezentantem Francji sondowały zespoły z Portugalii, Belgii, Francji czy Grecji, lecz jak pokazał czas, doświadczony defensor nigdzie się nie rusza. Zamierza walczyć o miejsce w podstawowym składzie i raz jeszcze dać trochę radości tamtejszym kibicom.
Dobra informacja jest jednak taka, iż możliwość dalszej gry w szeregach Dumy Katalonii ma wiązać się ze znaczną obniżką wynagrodzenia – donoszą tamtejsze źródła. Rozmowy na ten temat powinny ruszyć niebawem.
W najbliższych tygodniach odbędzie się spotkanie z Sameulem Umtitim odnośnie obniżenia i odroczenia wynagrodzenia. [Toni Juanmarti] (2️⃣)
— Daniel (@_BarcaInfo) August 25, 2021