Pomocnik Barcelony na wylocie. Chcą go DWA KLUBY!
W tej sprawie możemy być pewni jednego - prędzej czy później Ilaix Moriba opuści FC Barcelonę i będzie reprezentował barwy nowego klubu. Ogromną niewiadomą pozostaje jednak, czy wydarzy się to jeszcze tego lata, zimą 2022 roku, czy może latem 2022 roku.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Według informacji podawanych przez kataloński "Sport" młody pomocnik ma teraz trzy możliwości. Jedną z nich jest oczywiście przesiedzenie całego sezonu na trybunach w związku z tym, że nie chce on przedłużyć wygasającej za rok umowy z Barceloną. Zawodnik i jego otoczenie oczekują naprawdę dużych pieniędzy jak na to, jaki Moriba ma staż w pierwszym zespole "Dumy Katalonii".
Dwie kolejne możliwości wiążą się ze zmianą klubu w ostatnich dniach wygasającego powoli okna transferowego. Najbardziej zainteresowany jego usługami wydaje się RB Lipsk, który według powyższego źródła nawet dogadał się z zawodnikiem co do warunków kontraktu. Na przeszkodzie stoi jednak Barcelona, która oczekuje 15 milionów euro za młodego gracza, podczas gdy Niemcy nie chcą wydawać takiej sumy. Zatem drugą opcją dla Moriby jest przejście do Lipska, o ile ten zdecyduje się na podniesienie oferty na taką, która zadowoli szefów "Barcy".
Ilaix Moriba mess: Leipzig, Tottenham or a year on the sidelines at Barça https://t.co/jP6oQ4cjKP
— SPORT English (@Sport_EN) August 27, 2021
No a trzecim kierunkiem jaki może obrać 18-latek jest Anglia, a konkretnie Tottenham Hotspur. "Koguty" w przeciwieństwie do Lipska proponują Barcelonie kwotę, jakiej ta oczekuje, ale tu pojawia się problem ze strony samego zawodnika, który jest już dogadany z niemieckim klubem i wolałby trafić właśnie do niego. No i dodatkowo sam zawodnik wie, że "Blaugrana" zaakceptuje tylko oferty oscylujące w okolicach 15 mln euro. Zatem młody pomocnik musi podejmować decyzję. Opcji mu nie brakuje, ale ma niewiele czasu, bo do zamknięcia okna transferowego pozostało zaledwie kilka dni.