To mógł być hit! PSG chciało wymienić Mbappe na gwiazdę Realu Madryt!
Pomimo licznych spekulacji oraz ogromnej ilości konkretów Kylian Mbappe pozostał w Paryżu. Rozpoczął tam kolejny sezon w szeregach wicemistrza kraju i ponownie wyróżnia się na tle całej ligi. Ot, taka mała ciekawostka. Trwające rozgrywki są najprawdopodobniej ostatnimi w takim układzie. 23-letni napastnik już od dłuższego czasu jest gotowy zmienić otoczenie. Na taki scenariusz zapowiadało się jeszcze w trakcie zakończonego okna transferowego. Królewscy byli zdeterminowani, aby ową operację doprowadzić do samego końca.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pierwsza oferta wystosowana przez Real Madryt została odrzucona. Przedstawiciele Paris Saint-Germain przyjęli dopiero tę drugą. Przekonało ich 170 mln euro z dodatkowymi bonusami i do pewnego momentu niemal wszystko wskazywało na to, że 23-letni napastnik będzie autorem jednego z największych ruchów w historii futbolu. Mimo tego, że kontrakt Mbappe wygasa już w czerwcu przyszłego roku, działacze Królewskich byli gotowi wydać krocie. Zaoferowali blisko 180 mln euro. Wydawało się, że jest już po sprawie, aczkolwiek ich euforia trwała zaledwie kilka godzin.
PSG director Leonardo: “Real Madrid's offer for Mbappé wasn't good enough, and there no other offers. New contract? We do not imagine our future without him, I don't see him leaving at the end of the season”, he told Canal + 🔴🇫🇷 #Mbappé #PSG
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 14, 2021
Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że obie strony doszły do porozumienia. Reprezentant Francji już witał się z gąską, czekał na oficjalne potwierdzenie i nagle bum – transferu nie ma. Rozmyśliło się szefostwo wicemistrza kraju. Młody napastnik został wyceniony na mniej więcej 200 mln euro i na tym wszelkie rozmowy się skończyły. Za pół roku będzie można stwierdzić, iż działacze Paris Saint-Germain po prostu przeszarżowali, bo już tylko kilka miesięcy dzieli 23-latka od pełnoprawnego zawarcia współpracy z nowym pracodawcą. Oczywiście za darmo.
Według informacji ujawnionej przez Fabrizio Romano oferta gotówkowa była tylko częścią rozmów, które wywiązały się z samych negocjacji. Jeszcze inną opcję miało zaoferować Paris Saint-Germain. Jeden z najbardziej utytułowanych klubów we Francji wyszedł z propozycją nieoczywistej wymiany.
Kto, z kim, gdzie i dlaczego? Po kolei, do Madrytu miał oczywiście trafić Kylian Mbappe. No i pewnie tam też trafi. Tym razem za darmo, choć sądząc po propozycjach składanych przez PSG, sama gotówka niekoniecznie ich zadowalała. Jak poinformował włoski dziennikarz Fabrizio Romano, owe rozmowy przerodziły się w opcję wymiany – kierunek hiszpański miał obrać wspomniany już Mbappe, do Paryża powędrowałby zaś Vinicius Junior. Jeszcze kilka miesięcy temu taki ruch byłby jak najbardziej akceptowalny. Młody Brazylijczyk ani nie błyszczał, ani nie dawał jakości w ataku. Dość długo adaptował się wewnątrz stołecznego zespołu, ale gdy w końcu odpalił, stał się jednym z najważniejszych zawodników w szeregach klubu.
Bieżący sezon LaLiga rozpoczął w naprawdę dobrym stylu. Rozegrał do tej pory cztery spotkania, w których zdobył cztery bramki i zanotował jedną asystę. Mało? Cóż, niebawem powinien dołożyć więcej i raz jeszcze udowodnić swą jakość.
🚨| Vinícius has never considered leaving Real Madrid. He is 100% Madridista. Even if Mbappé and Haaland arrive, Viní is clear that he only wants to play for Real Madrid. @marca #rmalive
— Madrid Zone (@theMadridZone) September 14, 2021