Barcelona w INNYM wymiarze! Granada punktuje na Camp Nou
Po przykrym dla sympatyków "Dumy Katalonii" spotkaniu Ligi Mistrzów przegranym z Bayernem Monachium (0:3) doszło do ligowego starcia z Granadą, która wydawała się być jednym z najsłabszych zespołów występujących w tym sezonie w najwyższej hiszpańskiej klasie rozgrywkowej. Ciemne chmury zbierające się nad holenderskim szkoleniowcem ekipy z Camp Nou zdają się być coraz gęstsze, coraz ciemniejsze, gdyż owa Granada napsuła krwi Katalończykom. A może są sobie sami winni?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Barcelona - Granada 1:1 (2' Duarte, 90' Araujo)
Barcelona: ter Stegen - Balde (42' Mingueza), Araujo, Garcia, Dest - de Jong, Busquets (74' Puig), Roberto (46' L. de Jong) - Coutinho (60' Gavi), Depay, Demir (75' Pique)
Granada: Maximiano - Escudero (46' Neva), Abram (78' Sanchez), Duarte, Quini - Eteki (30' Montoro), Milla, Monchu - Machis, Molina (67' Suarez), Puertas (67' Gonalons)
Nim jeszcze widzowie rozsiedli się wygodnie w fotelach padła pierwsza bramka tego spotkania. Nie dla gospodarzy rzecz jasna. Niezbyt inteligentne zachowanie golkipera "Blaugrany" zakończyło się wymierną korzyścią w postaci trafienia, które wpadło na konto Duarte. "Fikołek" w wykonaniu ter Stegena był nieprawdopodobnie... beznadziejny. To kolejne takie zachowanie niemieckiego bramkarza, które sprawia, iż chęci ściągnięcia Onany na zasadzie wolnego transferu stają się jak najbardziej uzasadnione.
Ter Stegen poziom koncentracji i czytania gry obniżył do minimum. Gdyby miał zmiennika na wysokim poziomie to powinien dostać lawę
— michał zawada (@michal_zawada) September 20, 2021
Pod koniec pierwszej części spotkania Alejandro Balde został zmieniony przez Oscara Minguezę, powodem miał być odczuwany przez zawodnika dyskomfort w dolnej części pleców. Ronald Koeman był zmuszony do zastosowania nowych chwytów psychologicznych w przerwie, gdyż jego zawodnicy prezentowali się niezmiennie dramatycznie. Grając o posadę nie mógł pozwolić sobie nie tylko na kolejne potknięcia, lecz także na słaby obraz gry, a ta była iście beznadziejna.
Przy stanie 0:1 i niemożności skonstruowania jakiejkolwiek sensownej akcji, która mogłaby zagrozić bramce rywali trener wprowadził na murawę Luuka de Jonga. Dwie najgroźniejsze okazje były wykańczane przez Araujo, po wrzutkach. Te dwa zdania dość trafnie opisują obraz tego spotkania, które nie należało do najlepszych, mówiąc bardzo delikatnie. Bardzo. W ostatnich minutach zawodnicy Barcelony wykazali się postawą "psycha is sitting", przez co wyłapali kilka żółtych kartek. Poza pytaniem o warsztat Koemana i o trudną sytuację klubu należy pochylić się jeszcze nad jedną kwestią...
Does Luuk de Jong have some kind of disability?
— total Barça (@totalBarca) September 20, 2021
Spotkanie zakończyło się remisem bramkowym. Barca po raz pierwszy w historii nie zdołała zachować czystego konta w żadnym z pięciu pierwszych spotkań w sezonie. Czy ten punkt został by zdobyty, czy też nie - nie ma to najmniejszego znaczenia. Jedyne co ma znaczenie to fakt, że klub jest w dramatycznej kondycji, a światełko w tunelu jeśli jest, to na ten moment niedosięgalne ludzkim wzrokiem.