4 rzeczy, które MUSISZ wiedzieć po czwartku z LA LIGA!

Miało nie być nudy i tak też się stało! Czwartek z La Liga był owocny w zwroty akcji, bramki oraz iście hiszpańskie emocje! Zabrakło ich jednak w najbardziej wyczekiwanym przez znaczną część widzów batalii, w której Cadiz podejmował Barcelonę. W tym spotkaniu zabrakło... wszystkiego co w futbolu najlepsze. Koeman swoimi czynami na murawie wręcz błaga o zwolnienie.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

1. Real Sociedad > Barcelona...

... i to na dwóch polach! Nie tylko mowa o tabeli, w której Sociedad wyprzedza "Blaugranę" zajmując 3. lokatę. Mowa także o mierze mocy zespołu. Katalończycy ledwie kolejkę temu (w ich przypadku przed trzema dniami) mierzyli się z Granadą, która właśnie dzisiaj gościła na własnym obiekcie biało-niebieskich. Ci, pomimo kłopotów i kiepskiego startu spotkania (0:1 po 9. minutach) zdołali wywieźć ze stosunkowo niewygodnego terenu komplet punktów. Tam, gdzie szkoleniowiec Barcelony, Ronald Koeman, zremisował narzekając na personalia, tam Imanol Alguacil zdołał wydrzeć trzy punkty. Szacunek!

2. Co ten Toeman...

Ku "uciesze" Cules holenderski trener, który od dłuższego (na ich nieszczęście) czasu prowadzi zespół ze słonecznej Katalonii zdecydował się postawić na Luuka de Jonga w wyjściowej jedenastce. Prawdopodobnie chcąc odbudować zawodnika, pokazując przy tym swoją rację tak naprawdę... skrzywdził go podwójnie. Rodak Koemana występujący na pozycji napastnika zaprezentował się iście beznadziejnie. Co drugi jego kontakt z piłką kończył się stratą, a reszta jego kontaktów przypominała odbicia drewnianymi deskami. Oficjalnie - Luuk de Jong pomylił sporty i gra w krykieta, a cała Barcelona zagrała beznadziejnie i bezzębnie. Nawet Memphis swoim poziomem poniekąd "zjechał" zrównując się z resztą zespołu.

3. Wyjazdowy Betis

Jak zwyciężać to z przytupem! Takiej zasady nie wyznaje Real Betis prowadzony przez Manuela Pellegriniego. Kieruje się on jednak inną piłkarską prawdą: "Jak nie idzie u siebie, to wyjazd odda!" W pięciu spotkaniach ligowych Betis zaliczył dwa zwycięstwa, w tym oba na wyjeździe. W tej kolejce ich wyższość uznać musiała Osasuna. Czy były szkoleniowiec West Hamu wznieci żar w drużynie "Verdiblancos", który pozwoli jej na realną walkę o europejskie puchary? Gwarancji nie ma, ale z pewnością dołożą ku temu wszelkich starań!

4. Wszechobecne czerwone kartki

W spotkaniu rozgrywanym na zakończenie kolejki drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Frenkie de Jong. Co do dotkliwości drugiego żółtego kartonika można się sprzeczać. Druga czarwona kartka to z kolei zachowanie Ronalda Koemana, które nie spodobało się arbitrowi spotkania Cadiz-Barca. Co oznaczają owe wykluczenia? Otóż na mecz, w którym najprawdopodobniej do gry wróci Ansu Fati, nie będzie dostępny Frenkie de Jong. Jak "Blaugrana" poradzi sobie zatem w starciu z Levante bez Holendra? Trudne pytanie, gdyż nawet z nim wygląda to zwyczajnie słabo.

Autor

Jakub Stawski

average_jamess