HIT! Reprezentant Polski na radarze Barcelony!

Nieoczekiwane informacje dobiegają z Hiszpanii. Jak donosi Gerard Romero – na radarze Barcelony znalazł się reprezentant Polski, Bartłomiej Drągowski. Bramkarz Fiorentiny jest wymieniany wśród czterech graczy, którzy mieliby zastąpić Marc-Andre ter Stegena, twierdzi dobrze poinformowany dziennikarz.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Po serii wpadek, zawalonym meczu z Bayernem Monachium i sporej obniżce formy działacze jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Hiszpanii powiedzieli dość. Jeśli nic nie ulegnie zmianie, lada moment powinno dojść do nieoczekiwanej zmiany pomiędzy słupkami. Podstawowy bramkarz Barcelony, Marc-Andre ter Stegen został wystawiony na sprzedaż. Podobne decyzje podjęto także w wobec Frenkiego de Jonga, Oscara Minguezy oraz Sergino Desta – informowały zagraniczne media.

Chcą sprzedawać? To znaczy, że będą też szukać nowych alternatyw. Z racji tego, że kadra Barcelony ma wiele braków, trudno tu o inny scenariusz. Wśród nich wymienia się potencjalnych następców doświadczonego bramkarza. Ciekawe informacje na ten temat ujawnił dobrze poinformowany dziennikarz, Gerard Romero. Według Hiszpana na radarze Barcelony znalazły się cztery nazwiska, wśród których widnieje jeden z reprezentantów Polski.

Na liście życzeń katalońskiego klubu znalazł się Bartłomiej Drągowski. Piłkarz Fiorentiny rozgrywa kolejny, bardzo udany sezon. Do momentu odniesienia urazu był wiodącą postacią w szeregach swojego zespołu. Rozegrał pięć spotkań, w których zanotował dwa czyste konta. Ostatnie tygodnie spędził jednak poza boiskiem, gdzie wraca do odpowiedniej dyspozycji po kontuzji. Bramkarz Fiorentiny jest jednak tylko częścią planu stworzonego przez działaczy katalońskiego klubu. Oprócz Drągowskiego przewijają się również takie nazwiska, jak Andre Onana, Koen Casteels oraz Illan Meslier.

Barcelona jest już kolejnym klubem, który zabiega o usługi 24-latka. Do tej pory mówiło się głównie o zainteresowaniu z Niemiec. Wychowanek Jagiellonii Białystok był bacznie obserwowany przez Borussię Dortmund. Pewne podchody robił także Southampton, choć w międzyczasie pojawiał się również temat pozostania w Serie A. Reprezentant Polski miałby zasilić szeregi Interu Mediolan. Tak dużo zainteresowanie Drągowskim sprawia jednak, że transfer z jego udziałem jest już tylko kwestią czasu. Przygoda 24-latka w szeregach Fiorentiny nie może trwać przecież wiecznie. Kontrakt 24-latka z obecnym zespołem wygasa w czerwcu 2023 roku, więc ewentualne rozstanie już latem będzie ostatnią szansą na satysfakcjonujący zarobek.