Czołowy piłkarz LaLiga odrzucił ofertę Barcelony. Celem jest transfer do Chelsea!
Saga transferowa związana z ewentualnymi przenosinami Julesa Kounde do Katalonii nie trwała długo. Ma to jednak związek z faktem, że młody defensor nie zamierza zasilać szeregów Barcelony. Jego priorytetem pozostaje zapowiadany od dłuższego czasu transfer do Anglii i gra w zespole Chelsea – informują angielskie media.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po bardzo udanym jak na warunki klubu oknie transferowym przedstawiciele Dumy Katalonii planują kolejne wzmocnienia, która miałyby dojść do skutku już latem tego roku. Nie jest tajemnicą, że na liście życzeń jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Hiszpanii znajduje się kilku czołowych defensorów. Do niedawna widniało tam także nazwisko Julesa Kounde. Wielkim zwolennikiem przenosin 23-letniego defensora jest szkoleniowiec katalońskiego zespołu, Xavi. To on miał poprosić szefostwo o próbę ściągnięcia gracza Sevilli. Wiele wskazuje jednak na to, że do transferu ostatecznie nie dojdzie.
Taką informacją dzielą się angielskie media, które nie mają najmniejszych wątpliwości, że Kounde odrzucił ofertę wystosowaną przez Barcelonę. 24-latek ma bowiem inne plany. Wedle wcześniejszych spekulacji jego celem wciąż są przenosiny do Anglii i zasilenie szeregów Chelsea.
Nieudane negocjacje ze środowiskiem Francuza nie oznaczają jednak braku wzmocnień w trakcie nadchodzącego okna transferowego. Niemal na sto procent szeregi katalońskiego klubu zasili Cesar Azpilicueta. Wielokrotny reprezentant Hiszpanii miał już osiągnąć porozumienie w kwestii warunków indywidualnych, co sprawia, że jego transfer do Barcelony wydaje się tak naprawdę kwestią czasu. W identycznym kierunku zmierzają ponadto rozmowy z Andreasem Christensenem. Pod dużym znakiem zapytania stoi natomiast przyszłość Jose Gayi. Piłkarz Valencii jest postrzegany jako następca Jordiego Alby, lecz działania mające na celu sprowadzenie Hiszpana na Camp Nou mają zostać podjęte dopiero w trakcie kilku najbliższych miesięcy – twierdzi kataloński dziennik „Sport”.