HIT! Real Madryt interesuje się gwiazdą Bundesligi. Trzeba zapłacić 100 mln euro!

Zbliżające się okno transferowe powinno zostać wzbogacone o kilku bardzo głośnych transferów w wykonaniu Realu Madryt. Na liście życzeń stołecznego klubu niezmiennie widnieją  nazwiska Kyliana Mbappe oraz Erlinga Haalanda. Ale to nie wszystko. Według informacji podanej przez portal „AS” lider LaLiga interesuje się także jednym najlepszych zawodników Bundesligi.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Działacze wielokrotnego mistrza Hiszpanii puścili oczko w kierunku szefów Bayeru Leverkusen. Jak informuje portal „AS”, na liście życzeń Realu Madryt znalazł się Moussa Diaby. 22-letni skrzydłowy trafił do Bundesligi w lipcu 2019 roku. W teorii wystarczyło zaledwie kilka miesięcy, aby były zawodnik Paris Saint-Germain stał się jednym z najlepszych graczy w Niemczach. Po części jest to oczywiście spowodowane jego obecną dyspozycją. Trwające rozgrywki za naszą zachodnią granicą przełożyły się na kapitalne liczby w postaci 30 spotkań, 15 bramek oraz 9 asyst. Czterokrotny reprezentant Francji nie bez przyczyny jest uznawany za jedną z największych gwiazd Bundesligi, co w trakcie letniego okna transferowego chciałoby wykorzystać kilka klubów, w tym Real Madryt.

Według informacji podanej przez portal „AS” działacze stołecznego klubu obserwują 22-latka od co najmniej kilku tygodni. Nie powinien, więc dziwić fakt, że gracz popularnych Aptekarzy trafił na ich listę życzeń. Ostatnie miesiące w jego wykonaniu są wręcz fenomenalne. Tu też rodzi się jeden z problemów. Wiele wskazuje jednak na to, że sam wykup Francuza może być obarczony sporym wydatkiem. Przedstawiciele Bayernu Leverkusen nie zamierzają sprzedawać jednego z najlepszych graczy w lidze za pół ceny. Z doniesień podanych przez hiszpańskie media wynika, że trzeci zespół bieżących rozgrywek Bundesligi oczekuje kwot oscylujących w granicach przynajmniej 100 mln euro.

Czy Real Madryt na to pójdzie? Jak twierdzi "AS" – raczej nie. Nadchodzące miesiące i tak będą stały pod znakiem ogromnych, równie ważnych wydatków, wszak głównym priorytetem stołecznego klubu nadal są transfery z udziałem Kyliana Mbappe oraz Erlinga Haalanda. Reprezentant Francji, choć ma trafić do LaLiga za darmo, będzie mógł liczyć na rekordowe warunki indywidualne. Podobnie przedstawia się zresztą transakcja z udziałem młodego Norwegia. Według doniesień ujawnianych przez zagraniczne media, sam wykup 22-latka z Borussii Dortmund miałby kosztować Królewskich około 75 mln euro. Do tego należy jednak doliczyć bardzo wysoki kontrakt oraz prowizję dla menedżera, Mino Raioli. A to niemal na pewno wykluczy możliwość przeprowadzenia kolejnych, głośnych wzmocnień.