Barcelona może zapomnieć o swoim celu transferowym. Kupi go ktoś inny
Barcelona poza Robertem Lewandowskim interesuje się oczywiście też kilkoma innymi zawodnikami. Jednym z nich od kilku miesięcy jest niezwykle zdolny Brazylijczyk, który przerasta swój zespół na Wyspach. Mowa o wyróżniającym się na tle całego Leeds Raphinhi. Choć Katalończycy już długo starają się dopiąć tę transakcję, a sam zawodnik ma bardzo chcieć dołączyć do ekipy z Camp Nou, transfer i tak może nie dojść do skutku. Dlaczego?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Powód jest dosyć oczywisty. Chodzi o pieniądze. Brazylijczyk jest po prostu zbyt drogi i Barcelona, tym bardziej jeśli chce jeszcze podpisać "Lewego", zwyczajnie nie będzie miała na niego funduszy. Katalończycy liczyli, że Raphinhę będzie można dorwać nawet za 25 milionów, bo taka klauzula miała obowiązywać w razie spadku Leeds. "Pawie" jednak się utrzymały, przez co wspomniana cena już nie jest aktualna. Teraz trzeba zapłacić za niego przynajmniej 55 milionów euro, a to kwota, która "Blaugranę" zwyczajnie przerasta. Fabrizio Romano sugeruje więc, że po Brazylijczyka mogą zgłosić się inne ekipy z Premier League.
Raphinha has Barcelona as priority since February… but the deal is still not close to be completed between clubs 🇧🇷 #FCB
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 31, 2022
Leeds have no intention to accept less than €55m - not payable in many installments/years. It’s up to Barça, while other clubs are now joining the race too.
Pytanie co w takiej sytuacji będzie chciał zrobić sam piłkarz. Czy będzie wolał zostać w Leeds, z którym swoją drogą mocno się zżył, aż do czasu, w którym Barcelona będzie mogła sobie na niego pozwolić? Czy może jednak wybierze któryś z klubów z czołówki angielskiej ekstraklasy? Wydaje się, że najlepszą decyzją byłby jakikolwiek transfer, bo następnego tak dobrego sezonu w barwach średniego Leeds Brazylijczyk po prostu może już nie mieć, co z kolei przełoży się na dużo mniejsze zainteresowanie nim w przyszłości. Szkoda byłoby bowiem zmarnować okazję, na którą sobie zapracował, bo nie wiadomo, czy nie jest jedyna.