Drągowski NIE trafi do Anglii! Trafił na radar klubów LaLiga!
Choć nie zostało to powiedziane wprost, możemy być niemal pewni, że Bartłomiej Drągowski tego lata zmieni barwy klubowe. Gdzie będzie występował? To wciąż jedna wielka zagadka, która na dodatek jest bardzo pogmatwana. Polaka łączono już z wieloma ekipami Serie A, nawet z Interem, a potem także z Borussią Dortmund. Później z kolei najgłośniej było o zainteresowaniu angielskich klubów. Mówiło się, że nasz golkiper może trafić do Southamptonu albo West Hamu. Teraz na czele tego szalonego wyścigu o Bartka są kluby z Hiszpanii.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej twierdzi Sport.pl, według którego najbardziej zdecydowane w swoich zakusach transferowych są dwie ekipy z LaLiga. Chodzi o Espanyol, który ma być najbardziej zainteresowany oraz o Celtę Vigo, która jest zaraz za ekipą z Barcelony. Nie wiemy natomiast, na jakim etapie są negocjacje i czy w ogóle jakieś potencjalne kwoty padły. Cała ta sytuacja jest mocno niekonkretna od początku, dlatego niestety nie zapowiada się, by Polak znalazł nowego pracodawcę jakoś na początku wakacji. Niewykluczone, że do nowych kolegów dołączy dopiero pod koniec okresu przygotowawczego. A to jednak zawsze jakieś utrudnienie.
Bartłomiej Drągowski opuści Fiorentinę tego lata. Ale teraz mu zdecydowanie bliżej do hiszpańskiej La Liga niż do Premier League.
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) June 16, 2022
Dalej zainteresowany jest Espanyol, podobno dołączyła do tego Celta Vigo. @sportpl
Czy kierunek hiszpański jest dobry dla Drągowskiego? Wydaje się, że najbardziej pasuje on jednak do fizycznej Premier League, bo przecież nie należy do golkiperów, którzy przesadnie chętnie grają nogami, a takich zwykle ekipy z Hiszpanii potrzebują. Poza tym, ani Espanyol, ani Celta raczej nie są klubami lepszymi od Fiorentiny, a jednak fajnie by było, gdyby Drągowskiemu przy okazji zmiany zespołu udało się zaliczyć także skok o półkę wyżej, jeśli chodzi o poziom sportowy.