Barcelona przegrywa wyścig z Chelsea. Rozchwytywany piłkarz ma trafić do Londynu!
FC Barcelona sieje prawdziwe spustoszenie na rynku transferowym. Tylko na przestrzeni ostatnich tygodni szatnię Dumy Katalonii zasiliło aż pięciu nowych graczy. Wiele wskazuje jednak na to, iż tym kolejnym nie będzie reprezentant Francji, Jules Kounde. O krok od porozumienia z obrońcą Sevilli jest Chelsea, informuje Fabrizio Romano.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wraz z uruchomieniem pierwszej dźwigni finansowej przedstawiciele Barcelony mogli rozpocząć długo wyczekiwaną przebudowę szatni. Szeregi katalońskiego klubu zasilili już Pablo Torre, Raphinha, Franck Kessie, Andreas Christensen oraz Robert Lewandowski. W międzyczasie podpisano także nową umowę z Ousmane Dembele, lecz mimo to zagraniczne media nie mają wątpliwości, że działacze byłego mistrza Hiszpanii mają w planach kolejne wzmocnienia. Jednym z nich miał być Jules Kounde.
Reprezentant Francji jest postrzegany za jednego z najlepszych defensorów w Europie. Jego usługami interesowały się już czołowe kluby z Anglii, Włoch i Hiszpanii. Z najnowszych doniesień podanych przez Fabrizio Romano wynika, iż miejscem docelowym 23-latka będzie Londyn. Działacze Chelsea zdołali przelicytować Barcelonę i na dniach mają ogłosić swój kolejny transfer. Według włoskiego dziennikarza przenosiny młodego stopera na Stamford Bridge będą kosztować stołeczny klub około 55 mln funtów.
Ostateczna decyzja należy jednak do samego piłkarza. Jak informuje Romano, gracz Sevilli kontynuuje rozmowy zarówno z Chelsea, jak i Barceloną, lecz na chwilę obecną dużo bardziej prawdopodobne są przenosiny do Londynu. Wielokrotny mistrz Hiszpanii wciąż nie złożył oficjalnej oferty, co sprawia, że jedynym uczestnikiem wyścigu o podpis 23-letniego defensora pozostają popularni The Blues. Gdyby piłkarz Sevilli przyjął ofertę ze strony zeszłorocznego zwycięzcy Ligi Mistrzów, mógłby liczyć na sporą podwyżkę w ramach kontraktu, który obowiązywałby do czerwca 2027 roku.
Jules Koundé deal. Chelsea are now feeling confident as £55m bid was in line with Sevilla expectations, but still waiting for final green light. Thursday, key day. 🔵 #CFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 21, 2022
Deal until 2027 offered to Koundé.
No Barcelona bid, as of now - club still in contact with Koundé. pic.twitter.com/kHYOxTu5rS