Barcelona prowadzi rozmowy w sprawie transferu obrońcy. Ma być następcą Alby!
Szefowie Dumy Katalonii wciąż nie skończyli działać na rynku transferowym. Z informacji ujawnionej przez hiszpański portal „AS” wynika, że na radarze wielokrotnego mistrza kraju znalazł się czołowy defensor Celty Vigo, Javi Galan. Doświadczony gracz jest rozważany jako następca Jordiego Alby.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Trwające okno transferowe w wykonaniu Barcelony to prawdziwy majstersztyk, biorąc pod uwagę to, kogo udało się pozyskać. Szeregi katalońskiego klubu wzmocnili już Andreas Christensen, Franck Kessie, Raphinha, Robert Lewandowski oraz Jules Kounde. W międzyczasie przedłużono również kończącą się umowę Ousmane Dembele, lecz jak donoszą światowe media, to wciąż nie koniec ruchów inicjowanych przez szefów hiszpańskiego giganta. Wielokrotny mistrz Hiszpanii ma w planach kolejne transfery.
Jednym z głównych celów wciąż pozostaje wzmocnienie boków obrony. Pierwotnie mówiło się o tym, iż Duma Katalonii podejmie decyzję o małym przemeblowaniu na prawej stronie. Według najnowszych doniesień dużo bardziej prawdopodobne wydaje się jednak znalezienie alternatywy dla Jordiego Alby. Jak twierdzą hiszpańskie źródła, klub nawiązał już pierwsze kontakty z działaczami Celty Vigo. Na liście życzeń katalońskiego zespołu znalazł się bowiem Javi Galan. Zainteresowanie osobą 28-latka nie jest jednak dziełem przypadku. Według pojawiających się informacji chęć sięgnięcia po Hiszpana wynika z nieudanych rozmów na temat ściągnięcia jego rodaka, Marcosa Alonso.
Jeśli wszelkie negocjacje pomiędzy klubami zostaną potwierdzone i zapowiadany od kilku dni transfer faktycznie dojdzie do skutku, działacze Barcelony zapłacą około 8 mln euro – twierdzi portal „AS”.
Javi Galan jest poważną opcją, ponieważ Barcelona ma problem by sfinalizować transfer Marcosa Alonso ze względu na FFP. Piłkarz chce przyjść i jego zarobki nie będą problemem. [@MatteMoretto] (1️⃣)
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) August 22, 2022