Dramat Aubameyanga. Napadnięto go!
Ostatnie dni w życiu Pierre'a-Emericka Aubameyanga na pewno były bardzo intensywne, bo Gabończyk i jego zespół dogadywali transfer do Chelsea, który jest już w zasadzie na ostatniej prostej. Choć napastnik w pierwszej chwili specjalnie się nie kwapił, by opuścić Katalonię, "The Blues" przekonali go do siebie. Teraz dostał kolejny powód, by się stamtąd wynieść. Niestety bardzo przykry.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Różne hiszpańskie media donoszą bowiem, że minionej nocy Aubameyang został napadnięty we własnym domu. Do posesji napastnika mieli włamać się uzbrojeni, zamaskowani rabusie, którzy szukali kosztowności i grozili rodzinie snajpera. Niektóre źródła twierdzą, że nikomu nic się nie stało, a złodzieje uciekli z kosztownościami. Inne z kolei informują o pobiciu zawodnika i jego żony. Prawdopodobnie sytuacja rozjaśni się w najbliższych godzinach. Niewykluczone, że głos zabierze sam zawodnik.
Napad w domu Aubameyanga był brutalny. Piłkarz został uderzony w brodę żelaznym prętem, a jego żona w głowę i przez godzinę leżeli na ziemi. To wszystko działo się na oczach dzieci. [@elmonarac1] (2️⃣)
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) August 29, 2022
Możemy przypuszczać, że po takiej sytuacji Gabończyk będzie szczególnie naciskał na transfer. W końcu każdemu odechciałoby się żyć w miejscu, w którym ktoś przykłada ci lufę do skroni. Choć z drugiej strony, piłkarze z Londynu już nie raz doświadczali podobnych sytuacji i Anglia wcale nie jest pod tym względem dla nich bezpieczniejsza.