STAŁO SIĘ! Udręczony ODCHODZI z Barcelony
Kibice Barcelony już wcześniej mogli być naprawdę zadowoleni z ruchów transferowych swojego klubu i nie chodzi tylko o tych piłkarzy, którzy przyszli. Pozbyto się też znacznej większości tych, którzy byli niepotrzebni. W składzie długo pozostawał jednak Miralem Pjanić. Mówiło się nawet, że przekonał do siebie Xaviego i będzie grał. Teraz już wiadomo, że owszem, na pewno będzie regularnie występował, ale nie na Camp Nou.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po zamknięciu okienka transferowego dla większości lig hiszpańska prasa informowała, że w kwestii pozbycia się Bośniaka nie wszystko stracone, ponieważ mogą się jeszcze zgłosić po niego kluby z Bliskiego Wschodu. Tak dokładnie się stało, bo pomocnik bardzo szybko dogadał się z Sharjah FC, które występuje w pierwszej lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zawodnik już podpisał z nowym pracodawcą kontrakt na 2 lata z możliwością przedłużenia go o kolejny rok.
Official, confirmed. Miralem Pjanić leaves Barcelona and joins Sharjah FC on permanent deal, contract valid until June 2024 with option until June 2025. 🚨🇦🇪 #FCB
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 7, 2022
Deal signed after agreement reached last Monday. pic.twitter.com/5vq5Tsoeka
Bośniakowi nie ma się co dziwić. W Barcelonie go nie chcieli, a wcześniej nie zgłosił się po niego już żaden sensowny klub z Europy. Biorąc pod uwagę fakt, że ma 32 lata, raczej nie mógł liczyć na nic więcej, dlatego wizja ogromnego zarobku kosztem niewielkiego wysiłku, którą gwarantuje mu Sharjah, musiała się wydawać bardzo kusząca.