Busquets prawdopodobnie odejdzie po sezonie. Kusi go jeden kierunek

Kontrakt Sergio Busquetsa wygasa po tym sezonie. Choć próżno szukać godnego następcy Hiszpana, klub i kibice są za tym, by umowy nie przedłużał, a odszedł po godnym pożegnaniu. Odbiłoby się to bardzo pozytywnie na budżecie Barcelony, który jest teraz dla wszystkich związanych z zespołem priorytetem. Jak się okazuje, defensywny pomocnik ma już nawet upatrzone pewne miejsce, do którego bardzo chętnie by się potem udał.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Jak twierdzi Fabrizio Romano, Busquetsa kusi wizja spokojnej gry w MLS, gdzie i tak będzie traktowany niczym półbóg. To rozsądny pomysł, bo przecież pomocnik ma już swoje lata, a biorąc pod uwagę fakt, że nigdy nie grał w innej ekipie niż Barcelona, transfer do jakiegokolwiek europejskiego giganta mógłby się dla niego okazać fatalny w skutkach. Wątpliwe bowiem, by Hiszpan był w stanie odnaleźć się gdzie indziej, nie tracąc przy tym na formie. Ta będzie miała w Stanach Zjednoczonych drugorzędne znaczenie. Najważniejsze będzie bowiem jego głośne nazwisko.

The situation remains the same for Sergio Busquets’ future. MLS clubs are trying to sign him since summer 2021 — Sergio decided to fulfil his contract with Barça. 🇪🇸🇺🇸 #FCB

…but MLS remains the main option for June 2023, he’s tempted by new challenge.

Inter Miami, pushing ⤵️ https://t.co/zFvdLXxusu

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 21, 2022

Jak twierdzi źródło, o Busquetsa już od dawna zabiega kilka klubów z MLS, ale na tę chwilę najbardziej zdecydowany jest zespół należący do Davida Beckhama, Inter Miami. Warto zaznaczyć, że w ostatnich latach na czynną, piłkarską emeryturę wybrali się tam chociażby Gonzalo Higuain czy Blaise Matuidi.

Autor

Michał Fitz

michafitz