HIT! Robert Lewandowski polecił szefom Barcelony reprezentanta Polski!
Lepszego początku w nowym klubie nie dało się wyobrazić. Robert Lewandowski wszedł do Katalonii nie tylko z drzwiami, ale także z całą futryną. Z informacji podawanych przez włoskie media wynika, że na radarze katalońskiego klubu znalazł się także inny reprezentant Polski, Jakub Kiwior.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Kariera Jakuba Kiwiora na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Włoszech rozwija się w zawrotnym tempie. Młody defensor jest uważany za jednego z najlepiej rokujących graczy w Serie A. Wielki talent piłkarza Spezii Calcio zauważyli między innymi działacze Milanu. Tegoroczny mistrz Włoch interesował się 22-latkiem już latem tego roku, lecz ze względu na decyzję podjętą przez środowisko zawodnika do transferu ostatecznie nie doszło. Ewentualny ruch z udziałem Polaka miałby nastąpić zimą.
Wiele wskazuje jednak na to, że nie jest to jedyny klub, który widziałby w swoich szeregach Kiwiora, Z doniesień podanych przez „Tuttosport” wynika, że sytuację młodego piłkarza monitoruje także Duma Katalonii. Zainteresowanie ze strony wielokrotnego mistrza Hiszpanii nie wzięło się jednak znikąd. Jak twierdzą dziennikarza włoskiego portalu, osobę Kiwiora miał polecił sam Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski miał możliwość gry z 22-latkiem w trakcie wrześniowego zgrupowania kadry, kiedy to młody defensor Spezii rozegrał dwa pojedynki z Holandią oraz Walią, będąc jednym z największych wygranych zakończonego spotkaniach biało-czerwonych.
Obecny sezon Serie A w wykonaniu Jakuba Kiwiora jest równie dobry, jak ten poprzedni. Reprezentant Polski ponownie jest ważnym elementem w układance trenera, Luki Gottiego. W efekcie przełożyło się to na siedem pełnowymiarowych starć oraz miano czołowego defensora we Włoszech, co nie mogło umknąć uwadze największych klubów nie tylko na Półwyspie Apenińskim, ale przede wszystkim w całej Europie – dodaje „Tuttosport”.