Marco Asensio zabrał głos na temat transferu do Barcelony!

Nadchodzące miesiące miały być ostatnimi dla Marco Asensio w szatni Realu Madryt. Umowa 26-latka wygasa bowiem wraz z końcem sezonu i do tej pory nie została przedłużona. Z informacji światowych mediów wynika, że jedną z opcji dla Hiszpana będą przenosiny do Katalonii. Głos w tej sprawie zabrał w poniedziałek sam piłkarz, który odniósł się do wszelkich spekulacji.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Obecne rozgrywki LaLiga udowadniają, że Marco Asensio może być wiodącą postacią w zespole trenera Carlo Ancelottiego. Pod nieobecność Karima Benzemy to właśnie hiszpański pomocnik stał się jednym z najważniejszych elementów w układance włoskiego szkoleniowca. W efekcie zdobył trzy bramki oraz zanotował trzy asysty. Z tego powodu w mediach zaczęto spekulować o przedłużenie współpracy.

Podpisany w 2017 roku kontrakt wygasa już w czerwcu przyszłego roku. Nie najlepsza dyspozycja oraz spore wymagania reprezentanta Hiszpanii sprawiły jednak, że rozmowy na temat nowej umowy nie były wcale kwestią oczywistą. W biurach stołecznego klubu zaczęto się zastanawiać nad odpuszczeniem 27-latka i wzmocnieniem jego pozycji innym nazwiskiem. Ostatnie tygodnie okazały się jednak na tyle dobre, że szefowie tegorocznego zwycięzcy Ligi Mistrzów zaczęli brać pod uwagę rozpoczęcie rozmów na temat przedłużenia wygasającej umowy, informował portal „Marca”.

W międzyczasie pojawiły się doniesienia, które łączyły 26-latka z transferem do Barcelony. Głośny ruch miał być spowodowany możliwością pozyskania Marco Asensio za darmo. W rozmowie udzielonej dla Radia Marca piłkarz Realu Madryt wykluczył jednak taki scenariusz. – Barcelona nigdy nie była jedną z opcji, ale nie wiemy, co wydarzy się w przyszłości. Mam jednak nadzieję, że przedłużę kontrakt z Realem Madryt i zostanę tu na kolejne dziesięć lat – powiedział 26-letni pomocnik.