Oficjalnie: Nowy obrońca Realu Madryt
Dobrze wiemy, o czym mówi się teraz w Madrycie. Na początku wydawało się, że plotki o odejściu Ronaldo są wyssaną z palca głupotą, a nagle okazuje się, że Juventus niemalże dogadał już tę transakcję. Cuadrado zmienia numer na koszulce, by zwolnić siódemkę, a Allegri zostaje ściągnięty z urlopu niczym Duńczycy na Euro w 1992. Na potwierdzenie tego szokującego odejścia przyjdzie jeszcze czas, póki co trzeba zająć się wzmacnianiem składu, tym bardziej, że lada dzień może zostać tak osłabiony. Królewscy mają tego świadomość i nie próżnują na rynku. Właśnie ogłosili sprowadzenie świetnego piłkarza za niebłahe pieniądze.
Real Madryt poinformował oficjalnie o zakontraktowaniu Alvaro Odriozoli. Hiszpan, który notabene od niedawna jest już na wakacjach, przenosi się do stolicy Hiszpani z Realu Sociedad. Los Blancos musieli za niego zapłacić aż 40 milionów euro. Odriozola podpisał umowę, która będzie go łączyła z klubem do końca czerwca 2024 roku. Warto dodać, że sprowadzenie Hiszpana nie jest żadną niespodzianką. O tym transferze mówiło się już od dawna i pewnym było, że po Mundialu dojdzie do sfinalizowania transakcji. Niemniej jednak Hiszpanie musieli liczyć, że będzie to ciut później.
Hiszpan zasłużył sobie na ten transfer wyśmienitym sezonem. Zagrał w ponad czterdziestu spotkaniach dla realu Sociedad, w których zdołał strzelić nawet bramkę i czterokrotnie asystować. Był jednym z najważniejszych punktów drużyny i bardzo umiejętnie łączył wspomaganie ofensywy z powrotami do obrony. Jego forma nie mogła więc przejść bez echa, czego dowodem jest ten transfer.
Odriozola to nominalny prawy obrońca. Sprowadzano go z myślą odciążenia Daniego Carvajala, któremu do tej pory brakowało zmiennika z prawdziwego zdarzenia. Jeśli jednak wydaje się 40 milionów za piłkarza, na pewno wiąże się z nim dużo większe plany, niż tylko bycie zapasowymi nogami dla podstawowego zawodnika. Perez musi liczyć, że Odriozola za jakiś czas wskoczy w buty Carvajala i będzie prawym obrońcą na lata, a trzeba przyznać, że ten chłopak ma wszystko, by właśnie kimś takim się stać.