Kolejny kandydat na środek obrony Realu
Nie tak dawno pisałem o zainteresowanie ze strony Realu Madryt kilkoma wybitnymi stoperami. Na liście Florentino Pereza znaleźli się wówczas Lucas Hernandez, Jose Maria Gimenez, Samuel Umtiti czy Brazylijczyk Marquinhos. Tak jak przypuszczałem, żaden z wyżej wymienionych zawodników raczej nie będzie zainteresowany przenosinami do Realu i zdecyduje się na kontynuowanie kariery w obecnym zespole. Jak się okazuje, prezes „Królewskich” nie zamierza jednak odpuszczać i stale powiększa listę kandydatów mogących występować na środku obrony.
Tym razem na celowniku hiszpańskiego zespołu znalazł się defensor Interu Mediolan, Milan Škriniar, którego wczoraj mogliśmy podziwiać w meczu przeciwko FC Barcelonie. Informację o zainteresowaniu 23-latkiem ze strony Realu Madryt podało Mundo Deportivo, więc tę wiadomość możemy traktować z przymrużeniem oka. Tym bardziej że nie tak dawno pisali o możliwości przenosin Krzysztofa Piątka do FC Barcelony. Nie mnie jednak taki transfer wyszedłby Realowi zdecydowanie na plus. Pomimo tego, że Škriniar w Interze występuje dopiero od dwóch sezonów, to już jest zaliczany do grona najlepszych stoperów na świecie. Zwracając uwagę na to, że Sergio Ramos ma już swoje lata, Słowak mógłby być jego idealnym następcą.
Jego ewentualne przenosiny do Hiszpanii są jednak bardzo niepewne. „Królewscy” nie są jedynym zespołem, który w swoich szeregach chciałby widzieć 23-letniego reprezentanta Słowacji. Obrońca Interu znajduje się również na liście życzeń takich zespołów jak: FC Barcelona, Manchester United, Manchester City czy Tottenham. Patrząc na listę zainteresowanych osobą 23-latka, wiele wskazuje na to, że będzie on głównym bohaterem, któregoś z najbliższych okienek transferowych. Wątpię, żeby zdecydował się na pozostanie w Mediolanie, kiedy w kolejce po niego ustawiają się sami europejscy giganci. Kwota ewentualnych przenosin Słowaka na Santiago Bernabeu miałaby wynieść około 45 mln euro. Warto jednak pamiętać, że jest to informacja puszczona przez Mundo Deportivo, więc może okazać się zwykłą plotką.