Hiszpański gigant skusi Fornalsa?
Ostanie tygodnie FC Barcelony są niezwykle pechowe. Kontuzji nabawili się Philippe Coutinho i Ivan Rakitić. Gdy wydawało się, że gorzej być nie może, do klubowego szpitala zawitali także Sergi Roberto oraz Rafinha. Siła rażenia środka pola katalońskiego klubu wyraźnie osłabła, w związku z tym Barcelona już szuka na rynku transferowym zawodnika, który mógłby zasilić ich szeregi. Jednym z kandydatów jest ofensywny pomocnik „Żółtej łodzi podwodnej”.
Villareal w obecnej kampanii gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po trzynastu kolejkach zajmują dopiero 16. miejsce w tabeli i są zaledwie 3 punkty nad strefą spadkową. Daleko im do powtórzenia „sukcesu” z poprzedniego sezonu, który skończyli w TOP 5 ligi hiszpańskiej. Inne kluby już przyglądają się najlepszym zawodnikom drużyny, liczą na to, że będą chcieli opuścić zatapiającą się łódź podwodną, a tym samym uniknąć gry na zapleczu LaLiga. Jednym z najbardziej wyróżniających się graczy jest 22-letni pomocnik, Pablo Fornals.
Według doniesień hiszpańskich mediów, Hiszpan ma wpisaną w umowie klauzę odejścia wynoszącą 25-30 milionów euro. Patrząc na dzisiejsze ceny zawodników, taka kwota to w zasadzie promocja dla największych klubów w Europie. Na drodze do transferu stoją jednak dwie przeszkody. Pierwszą jest Arsenal oraz Unai Emery, który od dawna obserwuje zawodnika. Nie da się ukryć, że w londyńskim klubie miałby zdecydowanie większą szansę na regularną grę ze względu na mniejszą konkurencję w środku pola. Drugą jest natomiast postawa samego pomocnika.
Hiszpańska stacja radiowa „Cadena SER” podała, że Fornals w ostatnim czasie odrzucił dwie oferty z Anglii. Usługami Hiszpana zainteresowane były Fulhum oraz West Ham United, jednak jak sam stwierdził „nie chce porzucać swojej drużyny w sytuacji, w której jest obecnie”. Taka postawa zdecydowanie zasługuje na uznanie, jednak wiadomo jak to jest z deklaracjami piłkarzy. Gdy wpłynie „oferta nie do odrzucenia” zdania się zmieniają i klubowe przywiązania nie mają wtedy znaczenia. O tym, czy Fornals pozostanie w Villareal i dotrzyma słowa przekonamy się w najbliższych miesiącach, kiedy to rozpocznie się zimowe okienko transferowe.