
Frankfurcki orzeł nielot - echa meczów IV rundy eliminacji LE
Gdy nasza uwaga była skupiona na spotkaniu rozgrywanym w Warszawie, w całej Europie również odbywały się mecze czwartej rundy eliminacji do Ligi Europy. Na tym etapie rozgrywek widzimy wiele znanych drużyn, takich jak np.: Eintracht Frankfurt, Feyenoord czy PSV. Najbardziej sensacyjny wynik to rezultat zeszłorocznego półfinalisty. Czas na echa najciekawszych czwartkowych meczów.
FK Astana - BATE 3:0
W starciu "naszych starych znajomych" zespół z Borysowa totalnie nie potrafił odnaleźć się na sztucznej murawie stadionu w Nur-Sułtanie. Rozgrywanie piłki nie sprawiało ogromnych problemów BATE, ale stworzenie sytuacji podbramkowych nie było już tak łatwe. Konkretniejsi okazali się gospodarze, którzy po niespełna godzinie gry zapewnili sobie solidną zaliczkę przed rewanżem na Białorusi i w sumie jedną nogą są już w fazie grupowej. Piłkarzem meczu był Islandczyk, Runar Sigurjonsson. Skrzydłowy zapisał na swoje konto jedną asystę oraz jednego gola dla Astany.
Potężne BATE zebrało oklep 0:3 od jakiejś kazachskiej drużyny. Ale wstyd!
— Marcin Kietliński (@Pan_Tuba) August 22, 2019
AEK Ateny - Trabzonspor 1:3
O drużynie z Trabzonu najgłośniej było w kontekście niedawnego zatrudnienia Daniela Sturridge'a, ale po wyniku w Atenach widać, że ten ruch transferowy podziałał bardzo mobilizująco na resztę drużyny. Jako pierwsi prowadzenie objęli gospodarze, ale w dalszej fazie spotkania z świetnej strony pokazał się Caleb Ekuban - Ghańczyk był autorem hat-tricka. Wygrana mogła być okazalsza, ale Jose Sosa nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego ledwie dwadzieścia minut po straconym golu. Zwycięstwo nad AEK-iem było jednak historycznym osiągnięciem dla Trabzonsporu, bo pięćdziesiątym na arenie europejskiej.
With a fantastic team game and Ekuban's hat-trick, we are having our 50th win in Europe and coming back home with victory!👊🏼👊🏼👊🏼 #Trabzonspor 🔴🔵 #UEL pic.twitter.com/zgI50jS8UQ
— Trabzonspor_en (@Trabzonspor_EN_) August 22, 2019
AZ Alkmaar - Royal Antwerp 1:1
Derby Beneluksu nie znalazły rozstrzygnięcia, chociaż bliscy zwycięstwa byli Belgowie. Klub z Antwerpii prowadził po objęciu prowadzenia w ostatnich minutach pierwszej połowy, ale w końcówce Holendrzy zdołali wyrównać za sprawą Myrona Boadu. Goście ułatwili trochę zadanie, bo Aurelio Buta osłabił drużynę swoją czerwoną kartką. Słowa uznania należą się drużynie Alkmaar, bo swoje spotkanie rozgrywali w Enschede - nadal jest nierozstrzygnięta kwestia naprawy stadionu w Alkmaar.
FCSB - Vitoria Guimaraes 0:0
Były klub Marka Saganowskiego imponuje swoją postawą w defensywie - dla Portugalczyków było to już piąte spotkanie w eliminacjach europejskich pucharów bez straconego gola. Przy okazji spotkania w Bukareszcie mieli naprawdę sporo szczęścia, bo Rumuni trafili w słupek.
RC Strasbourg - Eintracht Frankfurt 1:0
Klub z Alzacji był zdecydowaniem wykonawcą największej niespodzianki, jeśli chodzi o czwartkowe spotkania. Strasbourg awansował do europejskich pucharów ze względu na zwycięstwo w Pucharze Ligi francuskiej, ale przedstawiciel Ligue 1 zaprezentował się z bardzo dobrej stronie. Strzelcem najważniejszego gola był Kevin Zohi, który wykorzystał zamieszanie powstałe w polu karnym Eintrachtu po rzucie rożnym. Ten wynik robi jeszcze większe wrażenie, gdy spojrzy się na ostatnie lata w historii klubu.
Dokładnie 8 lat temu Straßburg był na dnie, a dziś pokonał Eintracht Frankfurt w pierwszym meczu w barażach o awans do EL. Życzyłbym sobie taką samą historie dla mojego klubu. https://t.co/3eJkfOHrWk
— Michał Serafin (@serafin_michael) August 22, 2019
SC Braga - Spartak Moskwa 1:0
Klub ze stolicy Rosji przyjechał do Portugalii z jasnym planem - przede wszystkim nie stracić bramki i liczyć na wykorzystanie jakichś kontrataków. Rzeczywistość nie była już tak optymistyczna, bo Braga udokumentowała swoją optyczną przewagę strzelonym golem na kwadrans przed końcowym gwizdkiem sędziego. Strzelcem gola był Ricardo Horta i z tych okolicznościach na pewno cieszył się aktualny trener Bragi, Ricardo Sa Pinto.
A prowadzona przez trenera Sa Pinto Braga wygrała 1:0 mecz ze Spartakiem Moskwa. Gratulacje trenerze!
— Bartek Paradowski (@B_Parada01) August 22, 2019
Torino FC - Wolverhampton Wanderers F.C. 2:3
Los spłatał nam prawdziwego psikusa, bo w fazie grupowej zabraknie przedstawiciela Serie A bądź Premier League. Oba zespoły spokojnie mogłyby z powodzeniem rywalizować nawet wręcz w fazie pucharowej tych rozgrywek, ale któryś z tych zespołów już pod koniec sierpnia będzie mógł w pełni skupić się na grze w krajowej lidze. Po postawie "Wilków" widać zdecydowanie to, że klub z środkowej Anglii jest w czasie budowania swojej marki i jak najbardziej poważnie podchodzi do rywalizacji w Lidze Europy. Turyńczycy byliby w o wiele gorszej sytuacji, gdyby nie to, że Andrea Belotti zdołał wykorzystać rzut karny w ostatnich minutach meczu.
Głupie te gole pod Torino, ale Wilki to mają.
— ow (@olaf_vv) August 22, 2019
Congrats za podejście do pucharów, bo piłkarsko można na tym tylko stracić, ale widać, że budują sobie markę
To oczywiście niejedyne mecze rozgrywane w ramach IV rundy eliminacji do Ligi Europy, ale było ich tak wiele, że trzeba było zrobić selekcje i wybrać te, które uważam za najbardziej hitowe. Pod spodem dostajecie okazje poznać rezultaty pozostałych spotkań i są pewne wyniki, które również przyciągają wzrok, np.: niespodziewana porażka Qarabagu z klubem z Irlandii Północnej, gdzie drużyny zazwyczaj nie prezentują wysokiej klasy piłkarskiej oraz remis mistrza Bułgarii, chociaż zdołali oddać aż 28 strzałów na bramkę Mariboru!
Ararat-Armenia - F91 Dudelange 2:1
Malmo FF - Bene Jehuda 3:0
Feyenoord - Hapoel Beer Szewa 3:0
FK Suduva - Ferencvárosi TC 0:0
Łudogorec Razgrad - NK Maribor 0:0
FC Kopenhaga - Ryga FC 3:1
Gent - Rijeka 2:1
PSV Eindhoven - Apollon Limassol 3:0
Celtic F.C. - AIK Fotboll 2:0
Linfield F.C. - Qarabag Agdam 3:2
RCD Espanyol - Zoria Ługańsk 3:1
FK Partizan - Molde FK 2:1
Slovan Bratysława - PAOK FC 1:0