Armenia dzisiaj NIE ZAŚNIE, odkupienie Galaty

Gdy w naszym kraju pełną uwagę zebrały zmagania polskich drużyn w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy UEFA, to w niektórych rejonach naszego kontynentu rozgrywano spotkania eliminacyjne do Ligi Europy. A po tych meczach jesteśmy bardziej niż pewni, że dla niektórych dzisiejszy dzień przejdzie do historii. O kim mowa? Co się działo w czwartek z Ligą Europy? Czas się przekonać! 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Dzisiejsza noc będzie nieprzespana dla kibiców ormiańskiego Alaszkertu. Jest to związane z tym, czego dokonała ta drużyna! Ekipa z Erywania poradziła sobie z wyżej notowanym Kajratem Ałmaty, chociaż starcie z Kazachami było niezwykle pasjonujące. Alaszkert pokonał Kajrat dopiero po dogrywce oraz po tym, jak dwóch piłkarzy rywali otrzymało czerwone kartki. Nie zmienia to faktu, że klub z Armenii ma już pewny udział przynajmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA. O awans do Ligi Europy będzie bardzo ciężko, bo rywalami będą Rangersi prowadzeni przez Stevena Gerrarda. 

Za to kolejny mecz nie miał aż takiej historii, bo HJK Helsinki pewnie rozprawił się z azerskim Neftçi PFK. Co prawda Finowie zaczęli zdobywać bramki dopiero w drugiej połowie, ale jak już rozpoczęli strzelanie, to praktycznie nie zatrzymywali się. Praktycznie po godzinie meczu wszyscy byli przekonani o tym, że klub z Helsinek nie da sobie wydrzeć wywalczonego awansu do ostatniej rundy eliminacyjnej. Dużą cegiełkę do awansu dołożył piłkarz, który w jakiś sposób powinien być kojarzony przynajmniej w Łodzi. Mowa o byłym piłkarzu Widzewa - Riku Riski -, który dzisiaj otworzył wynik spotkania i dał kolegom z drużyny sygnał do odważniejszych ataków. 

Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżyli fani Galatasaray. Już pierwszy mecz rozegrany w Stambule mógł wzbudzać niepokój, bo remis ze szkockim St. Johnstone to wynik ewidentnie poniżej oczekiwań. Jeszcze goręcej zrobiło się po zakończeniu pierwszej połowy rewanżu, bo na tablicy wyników widniał wynik 1:1. Ostatecznie klub z Turcji zdołał przebudzić się i rzucił się do bardziej zdecydowanych ataków ofensywnych. Bohaterem drużyny został Kerem Aktürkoğlu - skrzydłowy Galaty najpierw wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a następnie zaliczył asystę przy trafieniu dużo popularniejszego kolegi z zespołu, Sofiane'a Feghouliego. 

Wyniki wszystkich spotkań rewanżowych III rundy el. Ligi Europy:

Alashkert (Armenia) - Kairat Ałmaty (Kazachstan) 3:2 (wynik dwumeczu 3:2 dla Alashkertu)

Celtic (Szkocja) - Jabłonec (Czechy) 3:0 (wynik dwumeczu 7:2 dla Celtiku)

Slovan Bratysława (Słowacja) - Lincoln (Gibraltar) 1:1 (wynik dwumeczu 4:2 dla Slovanu)

Omonia (Cypr) – Flora Tallinn (Estonia) 2:2 (po rzutach karnych awans Omonii)

St. Johnstone (Szkocja) - Galatasaray (Turcja) – 2:4 (wynik dwumeczu 5:3 dla Galatasaray)

Zalgiris (Litwa) - NŠ Mura (Słowenia) - 0:1 (wynik dwumeczu 1: dla Mury)

Anorthosis (Cypr) - Rapid Wiedeń (Austria) 2:1 (wynik dwumeczu 4:2 dla Rapidu) 

HJK - Neftçi PFK 3:0 (wynik dwumeczu 5:2 dla HJK)

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94