Zieliński wsparł Kędziorę: ‘’Jesteśmy z Tomkiem, z jego rodziną i całą Ukrainą’’
Po bardzo emocjonującym spotkaniu piłkarze Napoli ulegli na własnym stadionie Barcelonie 2:4 i tym oto akcentem zakończyli swój udział w tegorocznej edycji Ligi Europy. Zaraz po zakończeniu spotkania wywiadu udzielił reprezentant Polski, Piotr Zieliński.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Z pewnością nie tak starcie w ramach 1/16 finału Ligi Europy wyobrażali sobie piłkarze stawianego w roli faworyta Napoli. Drużyna z południa Włoch przegrała przed własną publicznością z Barceloną 2:4, kończąc swój udział w trwającej edycji jednych z najbardziej prestiżowych rozgrywek na kontynencie.
Spotkanie rozgrywane na obiekcie w Neapolu odbyło się w cieniu wydarzeń na Ukrainie. Od czwartku trwa tam inwazja
zapoczątkowana przez rosyjskie wojska. Z tego powodu zdecydowano się zawiesić rozgrywki tamtejszej ekstraklasy. Większość zawodników nie zdołała jednak wyjechać z kraju. Wśród nich jest reprezentant Polski oraz czołowy gracz Dynama Kijów, Tomasz Kędziora. Doświadczony defensor uzyskał wsparcie od Piotra Zielińskiego, który zaraz po zakończeniu meczu udzielił wywiadu stacji Viaplay.
– Od tego, co się dzieje na Ukrainie, człowiek nie ucieknie. Nasz przyjaciel Tomek Kędziora tam przebywa i wiemy, że nie jest łatwo. Sytuacja jest bardzo ciężka. Jesteśmy z Tomkiem, z jego rodziną, ale i całą Ukrainą – powiedział Zieliński. – Nikt nie chce wojny. Każdy chce normalnie żyć. FIFA i UEFA muszą zareagować, podjąć decyzję, czy mecz z Rosją się odbędzie i gdzie się odbędzie – dodał reprezentant Polski.
Piotr Zieliński po meczu z Barceloną dla @viaplaysportpl: Jesteśmy z Tomkiem Kędziorą, z jego rodziną, ale i z całym narodem ukraińskim. Nikt nie chce wojny, każdy chce normalnie żyć. Federacje i FIFA muszą podjąć decyzję czy mecz z Rosją się odbędzie i gdzie się odbędzie.
— Radosław Przybysz (@RadekP92) February 24, 2022