Ajax pokazał Ronaldo, kto rządzi w Lidze Mistrzów! - Echa meczu Juventus vs AJax
Ajaksie, panuj nam jak najdłużej! Każdemu zawodnikowi, który nosi koszulkę z charakterystycznym herbem z krasnalem, należą się teraz gratulacje i pokłony do samej piwnicy. Holendrzy w rewelacyjnym stylu zaprezentowali się w Turynie, dzięki czemu wyrzucili z Ligi Mistrzów Juventus i samego Cristiano Ronaldo! To ogromny sukces dla Holandii i całego futbolu, panowie, brawo! Footroll wita w półfinale!
Składy:
- Juventus: Szczęsny - De Sciglio (64. Cancelo), Bonucci, Rugani, Sandro - Can, Pjanić, Matuidi - Bernardeschi (80. Bentancur), Dybala (46. Kean), Ronaldo
- Ajax: Onana - Veltman, De Ligt, Blind, Mazraoui (11. Sinkgraven, 82. Magallan)) - Schöne, de Jong - Ziyech (88. Huntelaar), van de Beek, Neres - Tadić
No nieźle się zaczęło to spotkanie, nieźle. Całkiem wyrównanie, nawet jakieś akcje były i w ogóle. Faworytem byli oczywiście gospodarze i oni wyglądali na nieco lepiej zorganizowaną drużynę, ale tylko nieco. Bo ogólnie Ajax grał jak drużyna godna tego etapu Ligi Mistrzów. Nie było to jednak takie typowe mordobicie, do którego przyzwyczaja nas Liga Mistrzów, było względnie spokojnie, ale nie nudno. Czasem drużyny oddały jakiś ciekawy strzał, a nieco pozytywniej prezentowali się Włosi. To także oni wyszli na prowadzenie, kiedy w 28. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Miralema Pjanicia, gola zdobył on. ON. Cristiano Ronaldo. Było trochę zabawnie, bo...
De Ligt XD wyjebał swojego gracza który miał kryć Cristiano.
— Piotr Mogielski (@_mogiel_) 16 kwietnia 2019
Nie no, Veltmana wywrócił De Ligt, to jest ewidentny gol. Skandalem byłoby anulowanie tego.
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) 16 kwietnia 2019
Cristiano Ronaldo trafia do siatki, komentatorzy krzyczą: "Niesamowite!", "Nieprawdopodobne!"
— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) 16 kwietnia 2019
No tak, bo kto by się po nim spodziewał bramki #JUVAJA
Tak było. Matthijs De Ligt popchnął lekko Joela Veltmana, przez co ten wywrócił się, a Portugalczyk bez żadnej spiny nabiegł totalnie niepilnowany na precyzyjnie dograną piłkę. Zresztą Pjanić innych nie daje. Zresztą to normalne, że Ronaldo strzela wszystko, co tylko da się strzelić i nie ma tutaj żadnego ukrytego podtekstu. Co prawda w całej tej sytuacji pojawił się też Leonardo Bonucci, który dziabnął upadającego Veltmana łokciem, ale po pierwsze, on już upadał, a po drugie, on go tylko przyhaczył, a nie zafundował mu wizytę u chirurga plastycznego na koszt firmy.
Tymczasem w Turynie #JUVAJA pic.twitter.com/pnmT0zMqxa
— Michał Pol (@Polsport) 16 kwietnia 2019
Długo się jednak Juventus nie nacieszył prowadzeniem, bo już 6 minut później Ajax wyrównał. Hakim Ziyech przypadkowo umieścił piłkę pod nogami Donny'ego van de Beeka, który znajdował się za linią obrony gospodarzy, ale... została ona złamana przez jednego z piłkarzy Juventusu. Holender na spokojnie pokonał Wojciecha Szczęsnego. Pan Tomasz, naczelny kibic amsterdamskiej ekipy, bardzo się z tego powodu ucieszył.
van den Beek to ładniejszy upgrade Klaassena.
— michał kad (@mih_kad) 16 kwietnia 2019
LOIHWEARBGFIHEBARFGOIPYQ34B08Q3H24-9PH413-TG0Y8493T-91`3YGHT[103GHTYP917GT073RFR13408!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) 16 kwietnia 2019
Jeszcze trochę Pana Tomasza, bo pisze o Ajaksie tak mądrze, jak nikt.
Jeżeli awansujemy, to będzie to wysranie diamentu. Wspaniały finał po niedorzecznie trudnym procesie.
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) 16 kwietnia 2019
Rok, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem czy osiem lat temu byłoby już 3-0 w plecy. Nie dominujemy, ale sam fakt, że mocno się stawiamy Juve jest najlepszym dowodem na to, jak piękna rzecz została stworzona w Amsterdamie. Oby to nie był koniec, chociaż misja najcięższa w LM
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) 16 kwietnia 2019
Po stronie Juventusu fantastyczny mecz rozgrywał Paulo Dybala, którego w przerwie zastąpił Moise Kean. Argentyńczyk miał drobne problemy mięśniowe, ale nawet pomimo tego opinie kibiców były pozytywne.
Mam nadzieje, że Paweł Dybala jest jebany na twitterze argentyńskim tak bardzo jak Zielinski na polskim.
— Piotr Mogielski (@_mogiel_) 16 kwietnia 2019
Dybala nie powinien wychodzić na drugą połowę nawet jeśli może - znowu nie dojechał, nie ma nadziei dla typa. Przydałby się Costa na ławce... Mimo wszystko #InKeanWeTrust W ogóle to w obu meczach parodia na prawej obronie Juve, "szkoda strzępić ryja" #JUVAJA #ChampionsLeague
— Kacper Bartosiak (@kacperbart) 16 kwietnia 2019
Dybala chyba wszystkich przekonał, że to Kean powinien zacząć ten mecz. #JUVAJA
— Bartłomiej Gajos (@BartlomiejGajos) 16 kwietnia 2019
Dybala, who was captaining the team, is subbed off at half time. Sembi 💀
— Thulz (@Itz_Thulz) 16 kwietnia 2019
Dybala, który był kapitanem, zostaje zmieniony w przerwie
El kapitano! Ale dobra, Argentyńczyk jest tutaj zupełnie nieistotną postacią, bo liczy się to, co Ajax zrobił w drugiej połowie. A był on po prostu... o dwie klasy lepszy od Juventusu! Turyńska ekipa zupełnie nie istniała na boisku i nie stworzyła sobie tak naprawdę solidnego zagrożenia. Pierwsze pięć minut może należało do nich, ale potem bawić zaczęli się goście, razem z tym swoim fantastyczny trio: Ziyech-Tadić-Neres. Szczęsny miał zapewne spodnie pełne sami wiecie czego, tym bardziej że najpierw Ziyech, a potem van de Beek mocno zatrudnili go jak to z reguły zatrudnia się Polaków w Europie Zachodniej.
Wojciech Szczęsny. MAMMA MIA!! pic.twitter.com/qVlLr68H8J
— Bilal B. (@JuveBillz) 16 kwietnia 2019
Szczesny Again 😍😍😍! pic.twitter.com/3rvUtA84jZ
— عز (@MnbrMadrid5) 16 kwietnia 2019
Ajax: The art of outplaying without outscoring.
— Stefan Buczko (@StefanBuczko) 16 kwietnia 2019
Ajax: Sztuka gry bez zdobywania goli.
Łooo Wojtuś ratuje ten dwumecz.
— Piotr Mogielski (@_mogiel_) 16 kwietnia 2019
Szczęsny niesamowicie teraz. Straaaaaaszna szkoda. Ale Hakim powinien lepiej uderzyć.
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) 16 kwietnia 2019
Szczęsny idź na kremówki
— KierownikWodopoju (@BoyBetterKnown_) 16 kwietnia 2019
Taka była sytuacja, ale Szczęsny nie był w stanie zareagować w 67. minucie, kiedy De Ligt tym razem nie staranował swojego kolegi, ale wygrał głowę z trzema zawodnikami gospodarzy i po wrzutce z rożnego autorstwa Lasse Schöne wyprowadził Holendrów na prowadzenie! WOW! A wiecie, co to oznaczało? Tak, tak - że Juve potrzebowało dwóch goli, żeby nie odpaść! Myślicie, że rzucili się do szaleńczego odrabiania strat? Nic bardziej mylnego! Nie byli w stanie! To nadal Ajax był lepszym zespołem i stwarzał zagrożenie. Neres zmarnował sam na sam, a Ziyech zdobył efektowną bramę uderzeniem w okienko, lecz był na minimalnym spalonym. Amsterdamczycy mieli wszystko pod kontrolą i nie dawali Juventusowi okazji na stworzenie czegokolwiek! Ronaldo nie będzie mógł wygrać kolejnej Ligi Mistrzów! Co tu można mówić więcej?
Wszyscy się jarają Frenkiem a dla mnie Donny robi równie dobre wrażenie. https://t.co/N62pEA3MSt
— Krzysiek Perchał (@perchal) 16 kwietnia 2019
xG map for Juventus - Ajax
— Caley Graphics (@Caley_graphics) 16 kwietnia 2019
Ajax for a second time went away to one of Europe's biggest clubs and just whupped em pic.twitter.com/OVCBrg4UUg
To był czas by rachunki krzywd wyrównać. To był TEN moment.
— Tomasz Weinert (@PanTomaszJZW) 16 kwietnia 2019
Najprzepiękniejsi. Najukochańsi. I przede wszystkim pamiętajcie...
...jesteśmy Ajax, jesteśmy najlepsi!
Można byłoby to napisać w jakiś bardziej wyrafinowany sposób, ale najlepiej pasuje do tego proste, lekko ordynarne, ale dobrze oddające ich młodzieńczy, pełen fantazji styl słowo: Ajax jest po prostu zajebisty! (Szczesny przy strzałach Ziyecha i van de Beeka też).
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) 16 kwietnia 2019
Ajax knocking out Real Madrid and then Ronaldo🤣🤣. The whole Real Madrid fan base👏👏. #JuveAjax
— Muhammad Soli (@mrsolee) 16 kwietnia 2019
Każdy teraz chciałby być piłkarzem Juventusu, by z tak bliska podziwiać, jak gra Ajax.
— Michał Zachodny (@mzachodny) 16 kwietnia 2019
#Ajax have eliminated #RealMadrid and #Juventus to become the first club outside the top five leagues to reach the semifinals of the Champions League since 2005. It is also the first time Ajax are at this stage since 1997 when they were eliminated, you guessed it, by #Juve.
— Manuel Veth (@ManuelVeth) 16 kwietnia 2019
Ajax wyeliminował Real Madryt i Juventus, przez co stał się pierwszym klubem spoza lig czołowej piątki, który dotarł do półfinału Ligi Mistrzów od 2005 roku (wtedy było to PSV - przyp. red.). To także pierwszy raz Ajaksu w półfinale od 1997, kiedy został wyeliminowany przez... Juventus.
Dziś wszyscy jesteśmy Weinertami
— Jakub Milczarek (@jmilczar) 16 kwietnia 2019
Goal number 156 for #Ajax this season! A new club record and they have plenty of games left this season. That is remarkable. https://t.co/oD1aBxMxEa
— Manuel Veth (@ManuelVeth) 16 kwietnia 2019
156. gol Ajaksu w tym sezonie! Nowy rekord klubu, a mają jeszcze mnóstwo meczów do rozegrania. Niezwykłe!