
Piłkarze Realu Madryt wyłączeni z obowiązującej kwarantanny
W ostatni weekend doszło do sytuacji, które postawiły pod ogromnym znakiem zapytania rewanżowe spotkanie w ramach Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt. W sobotni wieczór rząd Wielkiej Brytanii nałożył nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa i dotyczyły one osób podróżujących z Hiszpanii. Wydawało się, że przedstawione restrykcje dotkną również sportowców przylatujących na Wyspy Brytyjskie. Można jednak spać spokojnie i cierpliwie czekać na nadchodzące spotkanie - wydarzenia sportowe zostały wyłączone z protokołów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Rewanżowe spotkanie pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt jest zaplanowane na 7 sierpnia, więc mecz zostanie rozegrany za nieco ponad tydzień. Kością niezgody okazało się być niedawne rozporządzenie, które zostało przedstawione w sobotę. Departament Turystyki dodał przedwczoraj Hiszpanię do listy "ryzykownych" krajów i podróżni przebywający z tego kraju są zobowiązani do przechodzenia dwutygodniowej kwarantanny. Wszystko jest związane z tym, że na Półwyspie Iberyjskim przybyła liczba zakażonych i tym samym wszyscy mają zachowywać wzmożoną ostrożność związaną z nadchodzącą drugą falą zarażeń koronawirusem w Hiszpanii.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że pieczę nad meczami Ligi Mistrzów sprawuje UEFA i europejska federacja piłkarska dość wyraźnie dała do zrozumienia, że nie przewiduje jakichkolwiek zmian w kalendarzu zaplanowanym na nadchodzące tygodnie. Tym samym spotkanie 1/8 finału pomiędzy wicemistrzem Anglii a mistrzem Hiszpanii zwyczajnie ma dojść do skutku i nikt nie przewiduje jakiejkolwiek ingerencji w terminarz. Stąd wprowadzone restrykcje dla podróżnych nie mają mieć zastosowań w stosunku do drużyn, które lada moment wznowią rywalizację w europejskich pucharach. Z drugiej strony UEFA wciąż dmucha na zimne i przygotowuje ewentualne rozwiązania, jeżeli sprawdzą się najczarniejsze scenariusze.
Wychodzi na to, że teoretycznie nic nie stanie na przeszkodzie, aby kwestia awansu do ćwierćfinału została rozwiązana na zielonej murawie Etihad Stadium i co najistotniejsze, to w pierwotnie zaplanowanym terminie. Przed rewanżem w uprzywilejowanej sytuacji są zawodnicy Pepa Guardioli, którzy podejdą do rewanżu po zwycięstwie 2:1 i to na wyjeździe! Podopieczni Zinedine'a Zidane'a obecnie są jednak w dużo lepszych nastrojach i jest to związane z ostatnio osiąganymi wynikami. Po wznowieniu sezonu LaLiga Real Madryt nie wygrał zaledwie jednego spotkania ligowego i to w momencie, gdy kompletnie nie wpłynął na kształt tabeli ligi hiszpańskiej. "Królewscy" w przedostatniej kolejce sezonu zapewnili sobie mistrzostwo Hiszpanii i wrócili na tron po trzech latach przerwy.
Manchester City's second-leg clash with Real Madrid in the last 16 of the Champions League will be exempt from the re-imposed 14-day quarantine rule on travellers from Spain, the UK government has confirmed.
— Sky Sports News (@SkySportsNews) July 26, 2020
Hold on, wait a minute...
— Veronica Carralcazar (@Vcarralcazar) July 26, 2020
UK government have decided that a 14 day quarantine is a must for people returning from Spain, but Real Madrid players and staff will not be forced to undergo a 14-day period of quarantine upon entering the UK...
Nice one Boris 💸