Footrollowa JEDENASTKA 2. KOLEJKI LIGI MISTRZÓW

"Footrollowa Jedenastka" - to cykl, w którym wielu z was pewnie wkurzymy, niektórych rozbawimy... ale cóż, takie czasy, dyskutuje się o wszystkim. Szczególnie o wyborach. Będziemy Wam prezentować nasz wybór odnośnie tych jedenastu ludzi, których należy wyróżnić. Oczywiście - nie musicie się ze wszystkim zgadzać, wybór zawsze jest trudną rzeczą, ale też dyskusyjną. OTO NASZE FIRST ELEVEN W RAMACH DRUGIEJ KOLEJKI FAZY GRUPOWEJ LIGI MISTRZÓW!!!

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Anatolij Trubin (Szachtar) - przed tygodniem miał duży udział przy niespodziewanym zwycięstwie nad Realem Madryt. We wtorek odegrał natomiast główne role w starciu z Interem Mediolan. 19-letni bramkarz kilkukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola i w znacznym stopniu przyczynił się do bezbramkowego remisu Szachtara. Wreszcie pomarańczowa siła nie jest skazana tylko na Pjatowa.

Marcos Acuña oraz Jules Kounde (Sevilla FC) - wściekły Marcos ze Sportingu sprowadzony, a do tego wszystkiego dodajmy jeszcze Juliusza, który odcierpiał już izolację związaną z COVID-19 - to zestaw, który dziś wam proponujemy do naszego zestawienia. Asysta lewego obrońcy to jedno, ale fakt, że znów z Kounde Sevilla zachowuje poziom, to coś zupełnie innego, bardziej istotnego.

- 90 minutos.
- 83% de precisión en pases.
- 3 entradas.
- 3 infracciones.
- 2 faltas recibidas.
- 12/18 duelos ganados.
- Asistencia a Luuk de Jong para el 1-0 vs #StadeRennais 🇫🇷.

Nivel de #UCL el de Marcos Acuña 🔝 pic.twitter.com/9w8WHxw2vi

— DataRef (@DataRef_) October 28, 2020

Kurt Zouma (Chelsea) - Chelsea jest pewniejsza w tyłach nie tylko z Mendym, ale także Zoumą, który mocno się nam uspokoił. "The Blues" potrzebują spokoju w tylnej formacji, a z Francuzem jest to po prostu najbardziej możliwe. Nieźle, jak na niedawnego jubilata.

Happy birthday, @KurtZouma! 🎈 pic.twitter.com/Buyb36A9Td

— Chelsea FC (@ChelseaFC) October 27, 2020

Joshua Kimmich (Bayern Monachium) - co lider, to lider. U nas ku wspomnieniu dobrych czasów gra na boku obrony, ale od wielu miesięcy wymiata w środku pola. Gdy Bayernowi grunt sypał się pod nogami, to właśnie Kimmich strzałem z powietrza, po efektownym obrocie, zapewnił swojej drużynie cenne trzy punkty.

🔴 Kimmich the hero for Bayern in Moscow ⚽️#UCL pic.twitter.com/po3g7unFqk

— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) October 27, 2020

Leon Goretzka (Bayern Monachium) - jego wejścia z drugiej linii budzą postrach niemalże taki, jak debiutujący na linii frontu czołg Tygrys. Lokomotiw przekonał się, że Goretzka ma łeb na karku, a producent koszulek... że na 25-latka musi szyć większy rozmiar.

It was only a matter of time before Goretzka ripped a shirt 💪 pic.twitter.com/oZEkngXlFC

— B/R Football (@brfootball) October 27, 2020

Paul Pogba (Manchester United) - jest i pan Paweł. Wchodzi na boisko w meczu z PSG i stwarza przewagę, po czym podaje do Rashforda przy zwycięskim golu. Zaczyna grę w diamencie (zupełnie jak za wczesnego Allegriego) z Lipskiem i nagle robi się przewaga w środku pola. Nikt nie atakuje Francuza przy podaniu do Greenwooda, a strzelanie się rozpoczyna. Pogba znów wzbudzał postrach.

Kevin de Bruyne (Manchester City) - Manchester City wygrał 0:3 z Olympique Marsylia w drugiej kolejce Ligi Mistrzów, a nie udałoby się tego dokonać bez ostatnich podań Belga. Pierwszą asystę zaliczył przy golu Ferrana Torresa w 18. minucie, a za drugim razem wyłożył futbolówkę do Sterlinga, który swoim trafieniem zamknął wynik spotkania.

Joao Felix (Atletico Madryt) - Atletico z Feliksem w składzie trochę rzutem na taśmę zdobyło trzy punkty w starciu z Red Bullem Salzburg. Pierwszym golem młody Portugalczyk doprowadził do remisu, a już pod koniec regulaminowego czasu gry zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Zwłaszcza drugie trafienie jest warte waszej uwagi, a przede wszystkim przyjęcie przed strzałem.

Marcus Rashford (Manchester United) - ten pan wpisał się na listę strzelców hat-tricka (takowa istnieje, naprawdę) w Manchesterze United w meczu przeciwko półfinaliście poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.

Moise Kean (Paris Saint-Germain) - kto by się spodziewał, że Włoch wypożyczony z Evertonu do PSG będzie miał tak dobry start we francuskiej drużynie. Kilka dni temu dwie bramki w ligowym meczu z Dijon, a w środę swoimi dwiema dał wygraną nad tureckim Basaksehirem. Cztery gole w dwóch meczach? Bardzo dobry wynik.

Autor

Rafał Majchrzak

RMnaTT