Jedni połamani, drudzy poobrażani - zapowiedź środy z Ligą Mistrzów
Wtorek może wielu emocji nam nie dostarczył, ale specjalnie nudzić też się nie mogliśmy. Była jedna piękna bramka, była strzelanina w Rzymie, a co najważniejsze, był tryumfujący Polak. Dziś żaden z naszych rodaków nie ma nawet okazji wygrać, ale to nie oznacza, że nie będzie czego oglądać. Zapowiada się jedno mocno wyrównane starcie i drugie wyjątkowo jednostronne. Czy faktycznie tak będzie?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Borussia Mönchengladbach - Manchester City
Chyba nie ma wątpliwości, że to właśnie to starcie ma być wyjątkowo jednostronne. Tuż po losowaniu par nie moglibyśmy tak stwierdzić, bo Borussia była w znacznie lepszej formie, a "Obywatele" dopiero rozpędzali się ze swoją serią, która dziś wygląda wręcz absurdalnie. Podopieczni Pepa Guardioli zwyciężyli 18 ostatnich spotkań z rzędu. Dzięki temu błyskawicznie zostawili w tyle resztę Premier League i pewnie zmierzają po tytuł mistrzowski w swoim kraju. Skoro do tej pory nawet najlepiej dysponowane zespoły w Anglii nie były w stanie powstrzymać City, trudno uwierzyć, by mogła zrobić to Borussia. Tym bardziej, że ona z kolei ma gorszy okres. Kilkanaście dni temu Marco Rose wyjawił swoim podopiecznym, że po sezonie odejdzie prowadzić ekipę z Dortmundu. Według niemieckiej prasy miało to doprowadzić do znacznego pogorszenia się atmosfery w szatni, a to odbiło się ewidentnie na wynikach. W ostatniej kolejce Gladbach przegrało ze znajdującym się w strefie spadkowej Mainz. Jeśli walcząca o żywot w Bundeslidze ekipa strzela im na własnym stadionie 2 gole, to jak oni się mają obronić przed ekipą, która tylko w ostatnich 5 starciach wbiła rywalom 14 goli? Próżno jest więc szukać jakichkolwiek nadziei dla Niemców, którzy powinni grać po prostu niezwykle uważnie. Dzięki temu nie przegrają może tak wysoko jak wczoraj Lazio.
— Soccerzela (@soccerzela) February 21, 2021
Atalanta - Real Madryt
W tym pojedynku z kolei szanse dramatycznie się wyrównały. Obydwie ekipy zaliczają w ostatnim czasie przyzwoite, porównywalne i przede wszystkim satysfakcjonujące je wyniki, więc śmiało można o nich powiedzieć, że są w formie. W takiej sytuacji przewagę powinien mieć Real, bo po prostu dysponuje lepszym składem i większą ilością zawodników, którzy, jak to się ładnie mówi, potrafią zrobić różnicę. Problem jednak w tym, że Zidane nie ma ich zbyt wielu do wykorzystania. Kadra madrytczyków została przetrzebiona kontuzjami, dlatego w tym starciu nie będą mogli wystąpić zupełnie podstawowi zawodnicy jak Ramos czy Benzema, a braknie także przydatnego Valverde, zdolnego do wszystkiego Edena Hazarda i kilku uzupełniających graczy pokroju Edera Militao czy Rodrygo. To nie Zidane wybierze więc skład na dziś, a tak naprawdę lekarze. Niezwykle bolesne dla niego jest przede wszystkim osłabienie defensywy, która ostatnio funkcjonowała dobrze i zachowywała sporo czystych kont. Dziś jednak będzie prawdopodobnie ustawiona w dosyć eksperymentalnym składzie, co Atalanta może skrzętnie wykorzystać, bo zawodnicy z Bergamo są w ataku bezlitośni. Jeśli tylko znajdą słaby punkt przeciwnika, a jest spora szansa, że takie będą się w defensywie Realu dziś pokazywać, to skrzętnie go wykorzystają. Możemy mieć do czynienia z nie lada niespodzianką.
— Interwetten.ng (@Interwetten_ng) February 24, 2021