(W końcu) zwycięstwo Hiszpanów w Lidze Mistrzów
Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego meczu była zdecydowanie szybka czerwona kartka dla Freulera. Z czasem było widać, że gracze Atalanty coraz bardziej opadali z sił, co Real Madryt wykorzystał.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Składy:
Atalanta: Gollini; Tolói, Romero, Djimsiti; Mæhle (85' Palomino), De Roon, Freuler, Gosens; Pessina; Muriel (56’ Iličić (86' Malinovsky)), Zapata (30’ Pasalic)
Real Madryt: Courtois; Lucas, Varane, Nacho, Mendy; Modrić, Casemiro, Kroos, Isco (76’ Duro); Asensio (76’ Arribas), Vinícius (58’ Mariano)
Jeszcze kilka lat temu byłoby to co najmniej zaskakujące, ale dzisiaj zdaniem bukmacherów faworytem w meczu z Real Madryt była Atalanta. “Królewscy” przyjechali do Bergamo w mocno okrojonym składzie i bez formy. Dlatego dziś ewentualna porażka podopiecznym Zidane’a nie byłaby zaskoczeniem.
Początek meczu nie był dla Atalanty zbyt łaskawy. Już w siedemnastej minucie Feuler po faulu na wychodzącym na czystą pozycję Mendy’m otrzymał czerwoną kartkę.
W 25 minucie Real Madryt mógł wyjść na prowadzenie po znakomitej akcji Nacho. Obrońca “Los Blancos” wykonał rajd w pole karny w stylu, którego byśmy się po nim nie spodziewali. Kilka minut później mieliśmy kontynuację nieszczęść gospodarzy. Boisko opuścił Zapata, który doznał kontuzji.
2⃣ | 0-0 | ¡Empiezan los segundos 45 minutos!
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) February 24, 2021
▶ @Atalanta_BC 🆚 @realmadrid
📱 https://t.co/w82EoEpWRh
💻 https://t.co/qwVphlh3RX#UCL | #HalaMadrid pic.twitter.com/gBFoQkk4ny
W pierwsze połowie zaskakująco dobrze wypadł Real Madryt. Gościom udało się stworzyć kilka naprawdę ładnych okazji i kilka razy do strzelenia bramki zabrakło jedynie umiejętności wśród napastników. Patrząc na skład i ostatnie mecze można było się po “Los Blancos” spodziewać znacznie gorszej gry.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Real był najbliżej strzelenia bramki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Varane oddał groźny strzał, ale Gollini szczęśliwie interweniował i w głównej zasłudze dzięki niemu zakończyliśmy pierwsze 45 minut bezbramkowym remisem.
W drugiej połowie Real przeważał, ale długo nie był w stanie wyjść na prowadzenie. Dopiero w 86 minucie po strzale z dystansu bramkę zdobył Mendy, który do tej pory pokazywał, że strzały nie są jego mocną stroną. Jednak w kluczowym momencie zdołał zdobyć bardzo ważną bramkę.
⚽ 86' | 0-1 | ¡¡¡GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLAAAAAZOOO de @ferland_mendy!!! #UCL | #FIFA21 pic.twitter.com/16VRbbfVBT
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) February 24, 2021
Real Madryt dziś był zespołem lepszym. Być może nie wykorzystali gry w przewadze w takim stopniu jak mogli to zrobić, ale jednobramkowe prowadzenie przed rewanżem na własnym boisku złym rezultatem z pewnością nie jest.
Gol Mendiego cieszy, bo gra w przewadze na wyjeździe nie poszła na marne, ale nie przykryje tego, że w tej drużynie ofensywa nie istnieje bez Benzemy. Najgorsze, że tu już nawet nie chodzi o brak skuteczności tylko o brak wszystkiego.
— Sebastian (@Aidan_Salvatore) February 24, 2021