Koniec mistrzostw. Barcelona poza Ligą Mistrzów
Przed Barceloną stało dziś niesamowicie trudne zadanie. Pamiętamy przecież jakim wynikiem skończyła się pierwsza rywalizacja z PSG. Porażka 1:4 na własnym stadionie stawiała podopiecznych Ronalda Koemana pod ścianą. Jednak nadzieje na remontadę wciąż były. Okazało się, że te życzenia nie zostały spełnione. Barcelona mimo dobrej gry zaledwie zremisowała 1:1 i pożegnała się z Ligą Mistrzów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Trójka z tyłu służy Barcelonie
Może i Barcelona nie wywalczyła awansu, ale nie można powiedzieć, że podopieczni Ronalda Koemana przysporzyli sobie wstydu tym meczem. Ich grę oglądało się naprawdę przyjemnie, a w dużej mierze można to zrzucić na barki gry trzema obrońcami. I to nie jest pierwszy taki mecz w ostatnim czasie, w którym "Duma Katalonii" prezentuje się naprawdę korzystnie mając z tyłu tercet stoperów. Było tak chociażby w niedawnej rywalizacji Pucharu Króla z Sevillą. Dziś oglądało się to naprawdę dobrze, ale brakowało skuteczności.
Przecież sam Dembele po pierwszej połowie mógł mieć na koncie hattricka. Dołóżmy to tego nietrafiony rzut karny Leo Messiego i mamy główną przyczynę braku awansu. Bo jeśli spojrzymy czysto na grę w tym starciu, to Barcelona naprawdę powinna strzelić conajmniej 3 bramki więcej. Jednak nie wykorzystując takich sytuacji ciężko walczyć o odrobienie takiej straty bramkowej.
Przecież mentalnie to wygląda identycznie jak w tamtej remontadzie. Różnica jest taka, że czysto piłkarsko Barcelona jest teraz po prostu słabsza.
— Tomasz Weinert ⚡ (@PanTomaszJZW) March 10, 2021
Barcelona powinna już sobie klepać na czas w tym momencie, zastanawiać z kim grają dalej i jak ten awans przekuć w podtrzymanie formy w kolejnych tygodniach. Ale cóż. Skuteczność.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) March 10, 2021
Mbappe rekordzista
Francuski skrzydłowy otworzył wynik dzisiejszego starcia i tym samym został najmłodszym zawodnikiem w historii Ligi Mistrzów, który zdobył 25 bramek w tych rozgrywkach. Poprzednim rekordzistą był... a jakże! Leo Messi. Francuz jest naprawdę niemożliwy w wykorzystywaniu swoich szans. Łącznie w dwumeczu z Barceloną PSG zdobyło 5 goli, a tylko jeden z nich nie był jego autorstwa. Przecież ten gość ma dopiero 22 lata więc ma jeszcze mnóstwo czasu na dalszy rozwój. Możemy zatem podejrzewać, że za kilka lat zawodnik PSG będzie potworem wykręcającym niesamowite liczby.
Keylor Navas to kot jakich mało
Można się jedynie zastanawiać nad tym, jak wyglądałby ten mecz żeby nie znakomita postawa Kostarykanina. Jego występ był naprawdę znakomity. Zresztą, Navas został wybrany najlepszym zawodnikiem tego meczu. Obronił aż 9 uderzeń zawodników Barcelony, co dobitnie pokazuje nam to, kto był głównym bohaterem tej rywalizacji. Oczywiście to, że paryżanie kilka razy musieli liczyć na swojego golkipera nie jest dla nich jakąś ujmą, bo to też jest sztuką aby między słupkami mieć takiego gościa, który w tak ważnych spotkaniach umie parę razy wyratować zespół z opresji.
Barcelona daje nadzieję kibicom
Pamiętajmy, że na tym meczu sezon dla zawodników z Katalonii się nie kończy. Tak naprawdę to dopiero zaczyna się jego kluczowy etap. Walka o tytuł mistrzowski wciąż trwa, a dodatkowo Barcelona jest już w finale Pucharu Króla. Z taką grą jak dziś i o wiele lepszą skutecznością ta kampania może zakończyć się w naprawdę dobry sposób. Dodatkowo ten zespół może dawać nadzieję na to, że będzie rósł. Są młodzi zawodnicy z dużym potencjałem. Oczywiście trzeba go uzupełnić i wzmocnić na kilku pozycjach, ale w tej grupie ludzi widać potencjał.
For the first time since 2005, neither Cristiano Ronaldo nor Lionel Messi will advance into the UCL Quarterfinals. pic.twitter.com/o0dgSfHquq
— SPORTbible (@sportbible) March 10, 2021
Wiadomo było, że Barcelona musi zrobić w Paryżu nawałnicę i to się udało. Długimi fragmentami flashbacki ze starej, dobrej Barcelony. Ale jak tracisz 4 gole w pierwszym meczu, trudno skarżyć się na cokolwiek. PSG zasłużenie. #PSGFCB
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) March 10, 2021
Kylian Mbappe and 18-year-old Pedri swap shirts after PSG vs. Barcelona.
— Football on BT Sport (@btsportfootball) March 10, 2021
Two of Europe's brightest young talents 🌟 pic.twitter.com/862fBPXv4o
Ronald Koeman: "Porównując ich pierwszy mecz z naszym drugim, stworzyliśmy więcej okazji niż oni, ale strzelili 4 gole, a my strzeliliśmy 1 i to jest duża różnica, ale nie mogę krytykować zespołu za ogromny wysiłek z ich strony, zabrakło też trochę szczęścia." [FCB Live]
— Daniel (@_BarcaInfo) March 10, 2021