Talizmany na boisku i ''Królewskim'' lżej: Real z awansem!
Ostatnie sezony Realu Madryt w europejskich pucharach to prawdziwa sinusoida. Jeszcze kilka lat temu „Królewscy” nie mieli sobie równych w walce o triumf w Lidze Mistrzów, za to od niedawna w stolicy Hiszpanii zawitała dawno niewidziana klątwa o nazwie – 1/8 finału. Przed dzisiejszym meczem przeciwko Atalancie zdarzyła się jednak bardzo istotna rzecz – do drużyny wrócił Sergio Ramos. Sama obecność kapitana wystarczyła, by to klub z Madrytu przeszedł do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Mistrzowie Hiszpanii pokonali Atalantę 3:1 i po trzech latach przerwy zameldowali się w gronie ćwierćfinalistów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Real Madryt: T. Courtois – Nacho, R. Varane, S. Ramos (64' É. Militão) – L. Vázquez, F. Valverde (82' M. Asensio), T. Kroos, L. Modrić, F. Mendy – Vinícius Jr (69' Rodrygo), K. Benzema
Atalanta: M. Sportiello - R. Tolói (61' J. Palomino), C. Romero, B. Djimsiti - J. Mæhle, M. De Roon, M. Pessina (84' M. Caldara), R. Gosens (57' J. Iličić) - R. Malinovskiy, M. Pašalić (46' D. Zapata) - L. Muriel (84' Al. Miranczuk)
Jeszcze kilkanaście dni temu trudno było uwierzyć w to, że Sergio Ramos zdoła pojawić się na boisku podczas rewanżowego meczu przeciwko Atalancie. Doświadczony stoper pauzował praktycznie od początku tego roku, a powrót zapowiadany był dopiero na kwiecień. Obrońca jednak postanowił oszukać przeznaczenie i już w ostatni weekend zagrał pierwszy mecz po odniesionej kontuzji. Zinedine Zidane nie miał zamiaru kusić losu i nie wahał się ani przez moment, aby ponownie wystawić Ramosa od pierwszej minuty. Najwyraźniej francuski szkoleniowiec Realu zna statystyki, bo trzeba mocno szperać w przeszłości, aby znaleźć przypadek odpadnięcia Realu z Ramosem biorącym udział w spotkaniu. A przecież w dwumeczach z Ajaksem oraz Manchesterem City, Real najbardziej odczuł nieobecność Ramosa.
📍2015: The last time Real Madrid were knocked out of the Champions League with Sergio Ramos on the pitch.@marca pic.twitter.com/4NhbaRV38j
— Madrid Xtra. (@MadridXtra) March 16, 2021
Nie jest tajemnicą fakt, że główną bolączką Realu jest gra pod bramką przeciwnika. Co prawda Karim Benzema, podobnie jak Sergio Ramos, wrócił do składu drużyny i w teorii na boisku znajdował się piłkarz, od którego można oczekiwać zdobywanie goli. Francuz musiałby jednak popisać się brawurą, bo Atalanta nie dopuszczała Realu na swoją połowę, a więc jedyną nadzieją byłyby strzały z połowy boiska. Najlepszą okazję w pierwszej połowie do strzelenia bramki miał Vinícius Júnior, ale Brazylijczyk – jak to ma w zwyczaju – zapomniał o tym, że jest zawodnikiem o inklinacjach ofensywnych i kopnął w stronę bramki, byle po prostu tam kopnąć. Trzeba przyznać, że drużynie Atalanty chyba zrobiło się trochę żal swoich rywali, bo przy zdobytej bramce ekipa z Bergamo ewidentnie wyręczyła Real w konstruowaniu akcji, bo zwyczajnie oddała piłkę tuż przed bramką. Z prezentu skorzystał Karim Benzema i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Ile znaczy jeden element w futbolu? Wyobraźcie sobie, że Vinicius jest dokładnie takim samym piłkarzem, ale świetnie wykańcza akcje...
— Dawid Król (@DawidKrol_I) March 16, 2021
Gasperini teraz#RMAATA pic.twitter.com/d6HzixaydZ
— Max Kardas (@Astonic7) March 16, 2021
W drugiej połowie ponownie Vinícius Júnior postanowił wcielić się w główną rolę, chociaż odczucia z jego gry po raz kolejny były słodko-gorzkie. Zaczął od tego, do czego już zdążył wszystkich przyzwyczaić czyli od spektakularnego spudłowania. Brazylijczyka można pochwalić za przedryblowanie całej defensywy Atalanty, bo pod tym względem zachował się jak profesjonalny piłkarz. Jeżeli chodzi jednak o próby oddawania strzałów, to Vinícius ma obowiązek zaprzestania śledzenia Ekstraklasy, bo do takich pudeł są przyzwyczajeni zagorzali fani polskiej ligi. To, co wydarzyło się podczas próby strzału Viníciusa najlepiej oddaje reakcja Sergio Ramosa, który był zwyczajnie zirytowany tym, czego się dopuścił jego młodszy kolega z drużyny.
Jakbym miał prawo do jednego magicznego życzenia, to bym sobie zażyczył, żeby Vini miał wykończenie
— Krzysztof Rot (@KrzysztofRot) March 16, 2021
Jakbym miał prawo do jednego magicznego życzenia, to bym sobie zażyczył, żeby Vini miał wykończenie
— Krzysztof Rot (@KrzysztofRot) March 16, 2021
Ramos's reaction after Vinicius's missing LMAOOOOOO pic.twitter.com/cK4XLqa6lu
— 𝐸𝓁𝑒 (@ModricEle) March 16, 2021
Po kilku minutach mógł jednak przytulić się do skrzydłowego, bo to głównie dzięki niemu kapitan Realu mógł ustawić piłkę na jedenastym metrze, po tym jak Viní został sfaulowany w polu karnym. Po bramce z rzutu karnego czuć było w powietrzu to, że już nic nie zagrozi Realowi w zapewnieniu sobie awansu do ćwierćfinału. Nie zmieniło tego nawet fantastyczne uderzenie Luisa Muriela z rzutu wolnego, bo Atalanta cieszyła się z kontaktowego gola nawet mniej niż przez minutę. A to wszystko za sprawą Marco Asensio, który nie potrzebował zbyt wielu minut na rozkręcenie się. Gdyby ktoś kiedyś pomyślałby o połączeniu umiejętności Viníciusa i Marco Asensio, to najprawdopodobniej mielibyśmy piłkarza kompletnego. Wracając jeszcze do Asensio, to wyjątkowo długo czekaliśmy na jego gola w Lidze Mistrzów - od poprzedniego trafienia mija w tym miesiącu aż 2 lata!
Anything is possible for Real Madrid when Sergio Ramos and Benzema are healthy 🔑 pic.twitter.com/JhpIYhyIWp
— B/R Football (@brfootball) March 16, 2021
Pan Muriel dał lekcję jak się strzela wolne. Perfekcja. #RMAATA #UCL
— Paweł Jaśkiewicz (@eltraductor90) March 16, 2021
Marco Asensio has scored his first Champions League goal in over two years.
— Squawka Football (@Squawka) March 16, 2021
His last #UCL goal came in Real’s 4-1 defeat to Ajax in March 2019. pic.twitter.com/9vQ1WwzaKS
Real Madrid have not been eliminated from the Champions League with Sergio Ramos in the lineup since 2015 🍵 pic.twitter.com/eT3Qmsxuht
— B/R Football (@brfootball) March 16, 2021